Pierwsze wrażenia z Fez – kwadrat bogiem, sześcian to szatan!
Gry
1014V
Wielokrotnie nagradzana, bawiąca się perspektywą produkcja niezależna trafiła na konsole Sony. Mimo mej miłości do indyków, pecetowy oryginał sprzed dwóch lat do dziś czeka w kolejce do zagrania. Mogę więc przedstawić Wam prawdziwie pierwsze wrażenia, „nieskażone” znajomością całości.
Fez zabiera gracza w dwuwymiarowy świat zupełnie białych ludków, którzy mieszkają w zawieszonym w przestrzeni wertykalnym mieście i negują istnienie trzeciego wymiaru. W szkołach dzieci uczą się, że kwadrat to podstawowa figura, budulec ich świata, a sześcian, wymysł szatana, nie istnieje. Wszystko zmienia się, gdy nasz bohater, Gomez, zostaje przywołany przez jednego z mieszkańców i dostaje magiczne nakrycie głowy – tytułowy fez.
Ów czapka odkrywa przed nim ukrytą prawdę – żyje w świecie 3D i potrafi teraz przemieszkać się między płaszczyznami. Tutaj zaczynają się zagadki oparte o perspektywę, wzorem Echochrome, a naszym zadaniem jest zbieranie fragmentów złotych sześcianów, otwierających dostęp do kolejnych lokacji.
Miejsc, w które możemy się udać, jest całe zatrzęsienie, a stara się je ogarnąć skomplikowana, wielopoziomowa mapa. Póki co wciąż jestem przytłoczony tym wszystkim, a kolejne zakręcone zagadki nie ułatwiają odnalezienia się w tytule. Gra niczego nie wyjaśnia, pozwala samemu odkrywać jej wyjątkowy świat i na tę chwilę, po lekko ponad godzinie grania i trafieniu na kilka zdumiewająco przemyślanych pomysłów, mam bardzo wysokie oczekiwania .
Cykl dnia i nocy rewelacyjnie zgrywa się z jaskrawymi kolorami, a ambientowa muzyka dopełnia i odświeża nadużywany ostatnio styl retro. Piękna, innowacyjna platformówka i, jeśli utrzyma ten poziom do końca, obowiązkowa pozycja dla graczy w każdym wieku, wybiegających myślami poza schematy.
Po drobnym zamieszaniu z kodem do recenzji, Fez w końcu pojawił się na mojej Vicie, PS3 i… to tyle. Gra korzysta z funkcji Cross-Buy, lecz dziwny błąd nie pozwala mi zagrać w ściągniętą wersję na PS4. Mam nadzieję, że sprawa wyjaśni się na dniach i otrzymacie recenzję na wszystkie dostępne platformy.