Alien: Isolation wykorzysta unikalne cechy PlayStation 4
Niektórzy mieli już okazję zobaczyć demo w akcji i zgodnie stwierdzają jedno - gra jest przerażająca i w pełni oddaje klimat Obcego. Po takich komentarzach trudno nie wierzyć w zapewnienia twórców, że będzie to najlepsza gra na licencji filmu, jaka kiedykolwiek powstała.
By poprzeć te przechwałki jakimiś faktami, po prezentacji zdecydowano się przeprowadzić serię wywiadów z twórcami, z których zebraliśmy najważniejsze informacje. Według Gary'ego Nappera, człowieka odpowiedzialnego za klimat i styl :
Tym co stwarza, że gra jest bardzo przerażająca nie są potwory, a ich brak. Absencja głównego przeciwnika stwarza napięcie, które wywołuje w graczu poczucie nieustannego zagrożenia, a kiedy już go zobaczymy, paradoksalnie boimy się mniej.
W kwestii poziomów trudności - będzie ich kilka, a każdy z nich będzie miał wpływ na zachowanie Obcego. Co ciekawe, nawet po wybraniu niższego poziomu, nasz przeciwnik będzie się uczył naszego zachowania i spróbuje dostosować swoje ataki i podejścia w taki sposób, by jak najbardziej nam zaszkodzić lub uderzyć znienacka.
Creative Assembly postanowiło wykorzystać unikalne cechy PlayStation 4. Najprostszym przykładem niech będzie nieszczęsny Lightbar, który będzie pulsował za każdym razem, kiedy wykrywacz ruchu trzymany przez Amandę Ripley będzie wysyłał sygnał. W tym samym momencie głośniczek w padzie będzie emitował charakterystyczny dźwięk, znany z filmów o Obcym lub grach z tego uniwersum.
Oprócz tego w grze pojawią się postacie znane z filmów Ridleya Scotta i Jamesa Camerona, ale na razie twórcy nie chcą psuć nam zabawy i zachęcają do przekonania się na własnej skórze w jaki sposób chcą zapunktować u fanów klasycznych filmów.