Już wkrótce usłyszymy o nowej grze z Księcem w roli głównej

Gry
887V
Już wkrótce usłyszymy o nowej grze z Księcem w roli głównej
Paweł Musiolik | 01.02.2014, 16:05

W świecie gier jest tylko jeden Książę. Co z tego, że lekko zakurzony i ospały, a jego powrót przypominał bardziej walki Marcina Najmana niż faktyczny powrót króla na swoje poletko. okazało się klapą, ale ciężko udawać zdziwienie po takim czasie. Za jakiś czas pojawi się , a wkrótce usłyszymy o kolejnej grze, prawdopodobnie na konsole nowej generacji.

W sieci pojawiła się tajemnicza strona z obrazkiem w tle, licznikiem "zbierania" lajków na Facebooku i zakodowanym tekstem, który prawdopodobnie zostanie odkryty po uzbieraniu odpowiedniej ilości klików i/lub po upływie 25 dni. AllOutofGum.com większości nic nie mówi, ale osoby zaznajomione z serią Duke Nukem od razu zrozumieją o co tutaj chodzi.

Dalsza część tekstu pod wideo

Za stroną stoi studio Interceptor Entertainment, które - prawdopodobnie nie zdajecie sobie z tego sprawy - pracowało nad grą związaną z marką Duke Nukem w 2010 roku. Wtedy też zapalona grupka fanów postanowiła stworzyć "reimaginację" Duke Nukem 3D przy zachowaniu współczesnej jakości grafiki. Wtedy też Gearbox Software dało zielone światło zastrzegając sobie wyłączność w marketingu, dacie premiery i tym podobnych.

Rok później projekt skasowano. Dlaczego? Jak ujawnili później pracownicy - Gearbox widziało, że Duke Nukem 3D w ich wykonaniu jest znacznie lepsze od i premiera tej produkcji może być zagrożona przez amatorski projekt.  Ich kolejna gra - Project Ascender - będzie produkcją o Księciu. Skąd taka pewność?

http://i.imgur.com/7tU0K8y.jpg

Jak widzicie na powyższym obrazku pochodzącym ze studia - na ścianie widnieją szkice postaci znajomej postaci. Co ciekawe, w listopadzie minionego roku, CEO studia - Frederik Schreiber - na fan forum wypowiedział się na temat jego wizji gry o Księciu.

Osobiście jestem zmęczony ŚwnioGliniarzami, rynsztokowym humorem i pierdołowatym Księciem. Chciałbym zrobić grę z Dukem idącą w kompletnie inną stronę. Duke byłby większym badassem, a historia zrywałaby kapelusze swoim rozmachem. Coś co stworzyłoby ponownie z Księcia prawdziwego bohatera filmów akcji.

Jestem zmęczony striptizerkami. Ale zrozumcie - nie mam nic przeciwko ich obecności w grze, jednak cała historia kręcąca się wokół nich tylko ogłupia bohatera. Pomyślcie, wrzucenie głównego przeciwnika w stylu Bane'a z Batmana, starszy i bardziej zrzędliwy Duke oraz fabuła w którą można uwierzyć.

Czy w takim kierunku podąży nowa gra? Prawdopodobnie tak, chociaż zatwardziali fani mogą poczuć się pokrzywdzeni. Z drugiej strony - po Forever gorzej być nie może, prawda? Warto także wspomnieć, że ekipa mająca na koncie nową wersję Rise of the Triad zatrudniła ostatnio głos Duke'a - Johna St Johna.

It's time to kick ass and chew bubble gum.

Źródło: http://www.alloutofgum.com/

Komentarze (25)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper