Studio odpowiedzialne za Remember Me na skraju bankructwa
Remember Me nie było objawieniem, lecz wielu graczy broni tytuł od nazywania "crapem". Niedawno Plusowicze mogli nieodpłatnie przetestować grę, a teraz wypłynęła informacja, że autorzy gry, Dontnod Entertainment, mają poważne kłopoty finansowe.
Francuskie media donoszą, jakoby Dontnod złożyli wniosek o "redressement judiciaire", które zostało zrozumiane poza granicami państwa jako bankructwo. W rzeczywistości, jest to tylko zaświadczenie niemożności spłacenia długów, ale to duży krok w stronę stwierdzenia upadłości firmy.
Dyrektor wykonawczy Dontnod oświadczył:
Nie ma żadnego bankructwa... Jesteśmy w sytuacji, którą nazywamy we Francji "judicial reorganisation", które pozwala nam dostosować produkcję do obecnej sytuacji. Rozpoczęliśmy nowe projekty i wymagają one pewnych inwestycji, dlatego należy przeorganizować naszą firmę.
Jak wyjaśnia serwis Gamasutra, "judicial reorganisation" to niebezpiecznie bliska sytuacja do ogłoszenia upadłości. Jeśli firma nie jest w stanie spłacić długów, czeka ją licytacja albo likwidacja. Lub szybka spłata należności.
Czy możemy zaufać oświadczeniu, a może studio zakończy swoją działalność? Przyjęlibyście sequel Remember Me z otwartymi ramionami?