Epic nieśpieszno do Next-Genów
Zapowiedź Wii U rozpala wyobraźnię i jest źródłem wielu spekulacji. Kiedy Sony i Microsoft ujawnią swoje zamysły, czym zaskoczą nowe konsole tych dość zachowawczych firm? I kto tak naprawdę potrzebuje nowej generacji?
Zapowiedź Wii U rozpala wyobraźnię i jest źródłem wielu spekulacji. Kiedy Sony i Microsoft ujawnią swoje zamysły, czym zaskoczą nowe konsole tych dość zachowawczych firm? I kto tak naprawdę potrzebuje nowej generacji?
Szef Epic, Mark Rein twierdzi, iż jego firmie nie śpieszy się, by wkroczyć w następną generację. Najważniejsze jest, żeby konsumenci byli gotowi i oswojeni z sytuacją przeskoku na nowe maszyny.
"Nie śpieszy mi się. Wolę poczekać na sprzęt o rozsądnej cenie, który pociągnie Samaritan, niż pchać się w super hi-end, do którego rynek będzie się przystosowywał powoli wraz ze spadkami jego ceny. Bądź co bądź będziemy mieli świetny silnik, choćby dzięki projektom takim jak Samaritan."
Nie ma pośpiechu, prawda, ale z drugiej strony technologicznie nie zaznamy już wizualnych szokerów na tej generacji. Komputery klasy PC już od jakiegoś czasu zjadają bebechy skrzyneczek leżących pod naszymi telewizorami, choć z kretesem przegrywają na polu nam najbliższym - w różnorodności i często jakości tytułów. Osobiście uważam, iż końcówka roku 2012/początek 2013 jest optymalnym czasem, by wejść w nową erę. Wii U może tylko przyśpieszyć ów tranzycję, dużo zależy od marketingowego sukcesu nowej konsoli Nintendo.
