DICE przyznało, że nie doceniało konsolowców

Gry
384V
DICE przyznało, że nie doceniało konsolowców
Mateusz Greloch | 02.09.2013, 12:45

W wywiadzie dla MMGN podczas tegorocznych targów Gamescom w Kolonii, dyrektor artystyczny DICE pracujący przy projekcie Battlefield 4 przyznał, że firma traktowała z pobłażaniem rynek konsol, dopóki sama nie starła się z opiniami graczy po wypuszczeniu gry konsolowej.W wywiadzie dla MMGN podczas tegorocznych targów Gamescom w Kolonii, dyrektor artystyczny DICE pracujący przy projekcie Battlefield 4 przyznał, że firma traktowała z pobłażaniem rynek konsol, dopóki sama nie starła się z opiniami graczy po wypuszczeniu gry konsolowej.

Lars Gustavsson powiedział, że:

Kiedy tworzyliśmy Modern Combat na PS2 i Xboxa, nie mieliśmy jeszcze doświadczenia z wydawaniem gry na konsole. Potem przyszedł czas na Bad Company, które w niektórych aspektach uproszczono, może nawet za bardzo. Nie docenialiśmy graczy konsolowych.
Dalsza część tekstu pod wideo

Wspomniał też, że głównym celem DICE było zrównanie wrażeń z ogrywania gier konsolowych do tych, które oferowali do tej pory na PC.

Doszliśmy do wniosku, że wśród pecetowców jest tyle samo hardkorowych graczy co wśród posiadaczy konsol. Oczywiście wymagało to pewnych modyfikacji w rozgrywce i sterowaniu, ale grzebanie na pecetach doprowadziło nas ostatecznie do zmiany i ewolucji silnika Frostbite.

Zamiast zmieniać grę, by dostosować ją do konsol, chcieliśmy przenieść to co wyróżniało Battlefielda na pecetach wprost do czytników konsol, by każdy mógł poczuć tę magię.

Trzeba powiedzieć, że przyznanie się do własnych błędów i wyciągnięcie z tego wniosków to dobra droga, by czynić postępy i wprowadzać produkt, który zostanie doceniony przez graczy. Ciekaw jestem, czy inne firmy także zaliczyły podobne zdziwienie, kiedy badały nowe, konsolowe tereny, po wieloletniej tułaczce po środowisku PC.

Źródło: własne

Komentarze (25)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper