Szef Take-Two daje wskazówki w kierunku Red Dead Redemption 2
Spodobała się wam informacja o potencjalnym powrocie serii Bully? A co powiedzie na kontynuację Red Dead Redemption o którą fani proszą od dawna, a i samo Rockstar co jakiś czas przyznaje, że "nie mówią nie"? Słowami szefa Take-Two - Straussa Zelnicka - pod którymi znajduje się 2K i Rockstar, kontynuacja Red Dead Redemption faktycznie może być w produkcji.Spodobała się wam informacja o potencjalnym powrocie serii Bully? A co powiedzie na kontynuację Red Dead Redemption o którą fani proszą od dawna, a i samo Rockstar co jakiś czas przyznaje, że "nie mówią nie"? Słowami szefa Take-Two - Straussa Zelnicka - pod którymi znajduje się 2K i Rockstar, kontynuacja Red Dead Redemption faktycznie może być w produkcji.
W trakcie spotkania z inwestorami gdzie przedstawił wyniki za pierwszy kwartał, przyznał on, że celem firmy jest stworzenie silnych i rozpoznawalnych marek w świecie gier.
Naszym celem jest stworzenie trwałych franczyz. To unikatowy cel w tej branży. Nasi rywale nie patrzą na rynek w taki sposób, według nich marki mają określony czas życia i gdy ten się wyczerpie - idą dalej, więc trzeba doić krowę, póki daje mleko. Nasz pogląd jest inny. Najlepsze marki, to trwałe marki.
Poza branżą gier mamy chociażby Jamesa Bonda. I to jest nasz cel. Nie tylko rozszerzać markę GTA, ale zbudować także inne marki, które mogą być trwałe, obojętnie czy mówimy o Red Dead, Borderlands, BioShock czy chociażby Civilization.
Mówienie o marce Red Dead jako marce trwałe, na której Take-Two chce budować biznes jest jasną wskazówką - RDR 2 (lub jakkolwiek gra zostanie nazwana) powstaje i prawdopodobnie zobaczymy ją na konsolach nowej generacji.