"Wtem fali cios zdruzgotał statek strasznie" - Assassin's Creed IV: Black Flag i morskie bitwy

Nie będę ukrywał. piratem chciałem być od zawsze, toteż postępowi prac nad nowym Assassin's Creedem przyglądam się z szczególną uwagą. Gra zapowiada się wyjątkowo dobrze, znajdziemy tutaj bardzo wiele nowych, w odniesieniu do poprzednich części, elementów. Jednym z nich jest niewątpliwie morski żywot naszego bohatera i co za tym idzie życie i śmierć na statku. Nie będę ukrywał. piratem chciałem być od zawsze, toteż postępowi prac nad nowym Assassin's Creedem przyglądam się z szczególną uwagą. Gra zapowiada się wyjątkowo dobrze, znajdziemy tutaj bardzo wiele nowych, w odniesieniu do poprzednich części, elementów. Jednym z nich jest niewątpliwie morski żywot naszego bohatera i co za tym idzie życie i śmierć na statku.

Opublikowane dzisiaj nagranie pokaże nam jak twórcy poradzili sobie z przeniesieniem do gry stereotypu pirata. Edward znajduje mapę skarbów, następnie wyspę i na niej zakopaną "głęboko" w ziemi skrzynię.

Warto zwrócić uwagę na nie dość, że olbrzymi to też niezwykle żywy świat gry. Na każdym kroku czai się jakieś żyjątko, niektóre są obojętne wobec człowieka, inne lubią ugryźć. Żywe nie oznacza jedynie zwierząt. Na nagraniu możemy zaobserwować występujące na oceanie burze morskie, oraz przepływające w swoim kierunku statki.

Nagranie przybliży nam też wygląd starć morskich. Statek Edwarda, będący jednocześnie naszym pupilkiem, czy jak to określił narrator "dzieckiem" może zostać wzbogacony o potężne udoskonalenia, pozwalające na skuteczniejsze manewry na otwartej wodzie. Wodne potyczki wyglądają bardzo dynamicznie i mogą się okazać bardzo przyjemnym zajęciem, każdy pirat uwielbia przecież plądrować.

http://www.youtube.com/watch?v=VgEoPtxqaxA