Far Cry 3: Blood Dragon i Call of Juarez: Gunslinger sprzedały się fantastycznie
Ostatnie miesiące mogą być powodem do świętowania w biurach Ubisoftu. Zapowiedziane Far Cry 3: Blood Dragon, które początkowo wszyscy mieli za głupi żart trafiło idealnie w gusta graczy, osiągając ogromny sukces. Jakiś czas później pojawiło się Call of Juarez: Gunslinger, które także okazało się hitem cyfrowej dystrybucji, o czym poinformował Yves Guillemot.Ostatnie miesiące mogą być powodem do świętowania w biurach Ubisoftu. Zapowiedziane Far Cry 3: Blood Dragon, które początkowo wszyscy mieli za głupi żart trafiło idealnie w gusta graczy, osiągając ogromny sukces. Jakiś czas później pojawiło się Call of Juarez: Gunslinger, które także okazało się hitem cyfrowej dystrybucji, o czym poinformował Yves Guillemot.
Jestem bardzo zadowolony z wyników jakie osiągnęły te produkcje. Aktywnie badamy możliwości wypuszczania podobnych gier w cyfrowej dystrybucji w podobnym progu cenowym.
Far Cry 3: Blood Dragon
będące parodią filmów akcji lat '80 ubiegłego wieku sprzedało się w ponad 500 tysiącach sztuk, znacznie przekraczając założenia Ubisoftu. Wyniki Call of Juarez: Gunslinger również są bardzo dobrze jak mówi szef Ubi, ale w tym przypadku nie podał suchych danych. Gratulujemy jednak wrocławskiemu Techlandowi ze przywrócenie chwały marce Call of Juarez.