Wolfenstein: The New Order bez trybu wieloosobowego

Gry wychodzące przez ostatnie lata w dużym stopniu kładły nacisk na tryb wieloosobowy często traktując możliwość zabawy solo jako dodatek do sieciowej rozgrywki. Na szczęście, powolutku odchodzimy od tego modelu i kilka projektów całkowicie porzuciło ten model zabawy. Między innymi zrobiła to ekipa z Machine Games. Gry wychodzące przez ostatnie lata w dużym stopniu kładły nacisk na tryb wieloosobowy często traktując możliwość zabawy solo jako dodatek do sieciowej rozgrywki. Na szczęście, powolutku odchodzimy od tego modelu i kilka projektów całkowicie porzuciło ten model zabawy. Między innymi zrobiła to ekipa z Machine Games.

W rozmowie z portalem Eurogamer, Pete Hines z Bethsedy powiedział, że rozmawiali z członkami Machine Games, poznali ich wizję gry i ją zatwierdzili, fakt że w tej wizji zabrakło miejsca dla trybu sieciowego wcale ich nie zmartwił.

Nie będziemy na niczego na nich wymuszać mówiąc "Inne gry mają [multiplayer], więc musicie to wprowadzić". Ci ludzie robią świetne rzeczy. Wystarczy spojrzeć na The Chronicles of Riddick, albo The Darkness, te gry mają kreatywne elementy, które są podobne do rzeczy wprowadzonych do Wolfensteina i to jest właśnie to co przyciągnęło nas do nich i ich wizji Wolfensteina.

Zadowala was taka decyzja? Czy może jednak wolelibyście spędzać czas przy rozgrywce sieciowej?