Patrice Désilets walczy o swoje, czy doczekamy się powstania 1666: Amsterdam?

Gry
395V
Patrice Désilets walczy o swoje, czy doczekamy się powstania 1666: Amsterdam?
Bartek Wiak | 08.06.2013, 19:49

Od pewnego czasu o b stało się głośno. Wszystko zaczęło się od przejęcia przez Ubisoft ekipy z THQ. Współpraca pana Desiletsa z jego nowym pracodawcą nie trwała zbyt długo, stosunkowo szybko został on zwolniony z swojej posady i odebrano mu prawa do jego projektów. Teraz jednak nadszedł czas walki o swoje prawa i Patrice Desilets wkracza na drogę sądową. Od pewnego czasu o b stało się głośno. Wszystko zaczęło się od przejęcia przez Ubisoft ekipy z THQ. Współpraca pana Desiletsa z jego nowym pracodawcą nie trwała zbyt długo, stosunkowo szybko został on zwolniony z swojej posady i odebrano mu prawa do jego projektów. Teraz jednak nadszedł czas walki o swoje prawa i Patrice Desilets wkracza na drogę sądową.

O jego projekcie - 1666 - wiemy bardzo niewiele. Zapowiadano, że ten tytuł miał postawić istniejące jeszcze wtedy THQ na nogi, ale niestety, nie pokazano nam żadnych konkretów. Dopiero ostatnio na światło dzienne wyciekło kilka informacji dotyczących tej produkcji, o których informował was Paweł.

Dzisiaj okazało się, że Desilets pozwał Ubisoft do sądu i żąda od nich $400,000 oraz możliwości zakupu praw do 1666. Zobaczymy jaki obrót przybiorą sprawy w przyszłości, wydaje się jednak, że człowiek, któremu zawdzięczamy Assassins Creeda ma spore szanse na wygranie tego sporu. W przeszłości wyciekły plotki mówiące, że Desilets ma w kontrakcie punkt, który gwarantuje przejęcie przez niego praw do gry w momencie gdy prace nad nią zostaną przerwane.

 

Źródło: własne

Komentarze (3)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper