Electronic Arts kończy z przepustkami sieciowymi!
Electronic Arts było jedną z pierwszych firm która skorzystała z możliwości ograniczania funkcjonalności używanych gier przepustkami sieciowymi. Nie mogli przecież odpuścić dodatkowego zarobku na graczach. Zyskana gotówka miała pójść na lepszą infrastrukturę i dłuższą działalność serwerów gier, ale gdy wyłączono serwery produkcji, które miały przepustkę sieciową - podniósł się raban. Dlatego informacja o tym, że EA kończy z programem przepustek sieciowych jest ogromnym szokiem.Electronic Arts było jedną z pierwszych firm która skorzystała z możliwości ograniczania funkcjonalności używanych gier przepustkami sieciowymi. Nie mogli przecież odpuścić dodatkowego zarobku na graczach. Zyskana gotówka miała pójść na lepszą infrastrukturę i dłuższą działalność serwerów gier, ale gdy wyłączono serwery produkcji, które miały przepustkę sieciową - podniósł się raban. Dlatego informacja o tym, że EA kończy z programem przepustek sieciowych jest ogromnym szokiem.
EA tłumaczy, że to wszystko dlatego, że wsłuchali się w głos fanów, którzy uznawali przepustki sieciowe za coś złego i wyraz odgórnej kary dla każdego, kto kupuje gry. John Reseburg w rozmowie z serwisem GamesBeat przyznał, że to koniec tego programu:
Tak, kończymy z przepustkami sieciowymi. Żadna z naszych nowych gier nie będzie posiadała kodu na odblokowanie zawartości sieciowej w grze. Początkowo uruchomiliśmy ten program by dostarczać lepszej zawartości sieciowej, ale nie spotkało się to z ciepłym przyjęciem wśród graczy. Dlatego ich wysłuchaliśmy i z tego rezygnujemy.
Szok? Niedowierzanie? Piekło zamarzło? A może EA pracuje już nad innym zamiennikiem przepustki i za kilkanaście miesięcy otrzymamy aktywację gry przez sieć lub inny wymyślny sposób na zdarcie z nas dodatkowych złotówek. Bo chciwość prawie zawsze przesłania oczy wydawców. Ale jak na razie - chwalimy decyzję.