Mamy pierwsze konkrety na temat The Evil Within!
Jeszcze nie opadł kurz po oficjalnej zapowiedzi nowej gry, nad którą czuwa Shinji Mikami, a już do Sieci trafiły pierwsze, oficjalne informacje na jej temat. Dowiedzieliśmy się co nieco o fabule oraz technologii, która będzie napędzać ten tytuł. Na ten moment wszystko jest na dobrej drodze - możemy zacząć się przygotowywać na nadejście kolejnego hitu.Jeszcze nie opadł kurz po oficjalnej zapowiedzi nowej gry, nad którą czuwa Shinji Mikami, a już do Sieci trafiły pierwsze, oficjalne informacje na jej temat. Dowiedzieliśmy się co nieco o fabule oraz technologii, która będzie napędzać ten tytuł. Na ten moment wszystko jest na dobrej drodze - możemy zacząć się przygotowywać na nadejście kolejnego hitu.
Na japońskiej stronie internetowej tej produkcji pojawiła się pierwsza garstka wiadomości. Zacznijmy od tego, że fabuła będzie koncentrować się na detektywie Sebastianie i jego partnerze, którzy byli świadkami sceny masowego mordu dokonanego przy użyciu tajemniczej mocy "nie z tego świata". Sebastian i jego świta zostają zaatakowani i tracą przytomność, a po jej odzyskaniu budzą się w świecie... opanowanym przez potwory. Naszym zadaniem będzie odkrycie, co tak naprawdę się wydarzyło oraz wynalezienie sposobu na rozprawienie się z otaczającym naszych bohaterów złem.
Gra ma być wierna horrorowej konwencji, co podkreśla sama Bethesda, wyrażając się o Mikamim jako o "ojcu survival horrorów". Gracze będą zmuszeni do korzystania z ograniczonej ilości surowców, a sama rozgrywka ma balansować na granicy horroru i gry akcji. Twórcy obiecują jednak, że podczas zabawy nasze nerwy zostaną wystawione na próbę.
Gracze będą musieli uważać na przeciwników i porozstawiane przez nich pułapki, z których zresztą sami będą mogli skorzystać. Sam świat ma natomiast przywodzić na myśl najstraszniejsze, senne koszmary.
Na koniec, słówko o technologii. The Evil Within ma hulać na zmodyfikowanej wersji technologii id Tech 5, która napędzała między innymi Rage'a. Więcej informacji na temat tego tytułu mamy poznać 22 kwietnia. Czekamy!
