Od premiery Injustice: Gods Among Us dzieli nas zaledwie kilka dni. Twórcy niespecjalnie kryli się ze swoimi asami w rękawie, przez co dysponujemy naprawdę pokaźną ilością informacji na temat tego tytułu. Te nastrajają optymistycznie, o czym przekonacie się, czytając poniższą zapowiedź. Jest moc, naprawdę!

Od premiery Injustice: Gods Among Us dzieli nas zaledwie kilka dni. Twórcy niespecjalnie kryli się ze swoimi asami w rękawie, przez co dysponujemy naprawdę pokaźną ilością informacji na temat tego tytułu. Te nastrajają optymistycznie, o czym przekonacie się, czytając poniższą zapowiedź. Jest moc, naprawdę!

Nadchodzi Injustice. Co wiemy?

-> Już na wstępie należy nadmienić, że Injustice: Gods Among Us nie jest po prostu „kolejną” bijatyką z superbohaterami w roli głównej. To gra ekipy Netherrealm Studios – prawdziwych wirtuozów mordobić, jacy mają na swoim koncie m.in. serię Mortal Kombat, której przecież nikomu nie trzeba przedstawiać.

-> Choć solą omawianej produkcji będzie lanie znajomych (przez Sieć, czy na jednej konsoli – to nie ma większego znaczenia), twórcy podeszli do sprawy trybu dla pojedynczego gracza z należytym szacunkiem. Nie będzie on wciśnięty do gry na siłę, a zaoferuje nam coś na kształt kampanii, która zostanie spięta przy pomocy zgrabnie skomponowanej fabuły.

-> Zabawa w tym trybie będzie stanowić swego rodzaju retrospekcję. Rozpocznie ją bowiem przerywnik filmowy, w którym Batman i Superman będą przesłuchiwać Jokera, oskarżonego o zniszczenie miasta Metropolis. Po jej obejrzeniu zostaniemy wrzuceni w sam środek efektownej jatki, by móc wziąć udział w walkach bohaterów i złoczyńców.

-> Sama fabuła ma być „głęboka i złożona”:

W Mortal Kombat opowieść najzwyczajniej w świecie dawała radę. Niezbyt dobrze wypromowaliśmy ten wariant rozgrywki, więc ludzie byli miło zaskoczeni. Będziemy kontynuować tę tradycję i w Injustice zaoferujemy głęboką, złożoną opowieść. Bohaterowie bowiem mają za sobą dekady historii, dzięki czemu sami dostarczyli nam materiał, z którego możemy czerpać.

-> Twórcy obiecują, że na jej ukończenie będziemy potrzebować około dziesięciu godzin – w tym czasie mamy poznać większość oddanych w nasze ręce zawodników. Chcąc zwiększyć dynamikę rozgrywki, a przy okazji pozwolić graczom znaleźć swojego ulubionego bohatera, Netherrealm zdecydowali się na ciekawe rozwiązanie – w skórze każdego z nich będziemy toczyć po kilka walk, po których wcielimy się w rolę kolejnego zawodnika.

-> Nim przejdę do omówienia poszczególnych zawodników, czuję się zobowiązany wspomnieć o tym, że Ed Boon swego czasu zapewniał, iż współpraca deweloperów z DC Comics (które oczywiście czuwało nad całym projektem) układała się wyjątkowo dobrze. O to, co zaprezentują zawodnicy, raczej nie mamy się więc co martwić:

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony tym, jak miło się z nimi pracuje. Najwyraźniej doszli do wniosku, że jeśli otrzymamy wolną rękę, stworzymy lepszą grę. Wolność jaką otrzymaliśmy jest na podobnym poziomie do tej, która cechowała proces produkcji Batman: Arkham City.

-> Co się zaś tyczy bohaterów - ich pełną listę znajdziecie tutaj, gdyż swego czasu twórcy udostępnili w Sieci obrazek, na którym możecie zobaczyć ich portrety. Jako, że wymienianie każdego z osobna byłoby stratą czasu (i miejsca), ograniczę się jedynie do stwierdzenia, że zawodników będzie pod dostatkiem zarówno po jednej, jak i po drugiej stronie barykady. Co ciekawe, oprócz całej gamy grywalnych postaci, swoją obecność zaznaczą tutaj również inni bohaterowie, jakich znamy choćby z kart komiksów. Będzie zatem w czym wybierać.

-> Sam system walki natomiast będzie diabelnie efektowny, choć w przeciwieństwie do Mortal Kombat, obejdzie się bez przemocy, która zdaniem deweloperów w tym przypadku byłaby „nieuzasadniona”:

Nieuzasadnioną przemoc, czyli krew, odcinanie kończyn, zastąpiliśmy spektakularnymi akcjami. Podczas gdy w Mortal Kombat możesz sobie pomachać mieczem, tu możesz rzucać samochodami. Uderzając kogoś pięścią, w Mortal Kombat ujrzysz jedynie krew, a w Injustice zobaczysz, jak przeciwnik przelatuje przez budynek. Nasza nowa gra będzie miała własną tożsamość - rewelacyjne pojedynki toczone na interaktywnych arenach.

-> Powyższa wypowiedź Eda Boona w pewien sposób streszcza to, o czym właśnie chciałem napisać. W Injustice kluczem do sukcesu będzie nie tylko poznanie indywidualnych umiejętności każdego z bohaterów, lecz również wykorzystywanie możliwości niesionych przez poszczególne areny. Każda z nich ma bowiem nie tylko składać się z kilku mniejszych plansz (pomiędzy którymi będziemy mogli przemieszczać się w trakcie pojedynków)...

-> ...lecz także będzie upstrzona rozmaitymi, interaktywnymi elementami. Co ciekawe, w zależności od tego, w jakiego bohatera w danym momencie się wcielimy, te będą mogły być wykorzystane na kilka sposobów (wiadomo, Batman nie będzie rzucał samochodami niczym Superman)...

-> Jak już wiecie, w grze nie uświadczymy Fatality. Zamiast tego twórcy zaoferują nam standardowy zestaw kopnięć i ciosów pięścią, który urozmaicają indywidualne zagrania konkretnych bohaterów. Każdy z nich będzie mógł pochwalić się własnym rodzajem ataku, który dodatkowo będzie można „uatrakcyjnić” przy pomocy krzyżaka.

-> Ogólnie rzecz biorąc, rozpisywanie się na ten temat jest jak próba rozmowy ze ślepym o kolorach. Dlatego też, powinniście rzucić okiem na dołączone do niniejszej zapowiedzi materiały lub sprawdzić dostępną w PlayStation Store wersję demonstracyjną – w ten sposób bowiem wyrobicie sobie o nim własne zdanie.

-> Jeśli zaś chodzi o tryb multiplayer – w starciach będzie mogło wziąć udział maksymalnie dwóch graczy. W grze zabraknie opcji walki przy pomocy dwóch zawodników, pomiędzy którymi można by było przełączać się w dowolnym momencie – system sprawdził się świetnie w Mortal Kombat i szkoda, że twórcy nie pokusili się o jego rozwinięcie.

-> Injustice: Gods Among Us będzie hulać na silniku Unreal Engine 3. Technologia ma już swoje lata, ale wciąż da się z niej całkiem sporo wycisnąć. Trzeba pochwalić deweloperów za to, że przedstawili nam bardziej „dorosłe” wersje bohaterów, przez co choćby taki Superman nareszcie wygląda na kozaka.

-> Na koniec, dwie ważne sprawy. Zacznijmy od tego, że omawiany tytuł doczeka się Sezonowej Przepustki. Informacje na jej temat czekają na Was w tym oto miejscu – dość powiedzieć, że na liście bohaterów wciąż dałoby się znaleźć puste miejsca, które Netherrealm Studios zapełnią za pośrednictwem DLC.

-> Ponadto, już za kilka dni odbędą się oficjalne mistrzostwa polski w Injustice: Gods Among Us, które współorganizujemy wraz z firmą Cenega Poland. Po konkrety zapraszam tutaj. Będzie się działo!

-> Injustice: Gods Among Us zadebiutuje 19 kwietnia. Gra zostanie wydana w polskiej, kinowej wersji językowej.