W pierwszym Assassin's Creed miał się pojawić tryb współpracy...

Gry
289V
W pierwszym Assassin's Creed miał się pojawić tryb współpracy...
nariko_X | 05.02.2013, 09:30

Pierwszy Assassin's Creed był produkcją, którą można było pokochać lub darzyć szczerą nienawiścią. Nie ma jednak co ukrywać, że dała ona początek jednej z najbardziej dochodowych serii obecnej generacji konsol. Philippe Bergeron zdradził w wywiadzie dla Official Xbox Magazine, iż gra miała zostać zaopatrzona... w tryb współpracy.Pierwszy Assassin's Creed był produkcją, którą można było pokochać lub darzyć szczerą nienawiścią. Nie ma jednak co ukrywać, że dała ona początek jednej z najbardziej dochodowych serii obecnej generacji konsol. Philippe Bergeron zdradził w wywiadzie dla Official Xbox Magazine, iż gra miała zostać zaopatrzona... w tryb współpracy.

Co zatem nie zagrało? Ano, uzasadnienie fabularne, a swoje trzy grosze dołożyła również technologia. Jak powiedział:

Nim zaimplementowaliśmy tu historię Desmonda i wątek Animusa, w grze był obecny tryb współpracy. Niestety okazał się on zbyt trudny do zrealizowania - nie dość, że silnik miał problemy z obsłużeniem go, to jeszcze nie pasował do opowiedzianej historii. To była jedna z tych rzeczy, które wydawały się ciekawe na początku, ale ostatecznie okazało się, że nie ma to najmniejszego sensu.
Dalsza część tekstu pod wideo

Jak sądzicie, czy Assassin's Creed z trybem współpracy byłby lepszą grą? Twórcy nie ukrywają, że w kolejnych odsłonach cyklu (które z pewnością powstaną) chcieliby ostatecznie go zaimplementować. Pytanie tylko czy wspólne zwiedzanie najbardziej charakterystycznych miast świata to dobry kierunek dla całej serii?

Źródło: własne

Komentarze (6)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper