Gracze nie powinni zabierać głosu w kwestii brutalnych gier wideo...
A tak przynajmniej twierdzi Leland Yee, czyli senator Kalifornii. Jego zdaniem bowiem nie chodzi nam nic innego, jak o... zaspokojenie pożądania agresji i... pieniędzy (...).A tak przynajmniej twierdzi Leland Yee, czyli senator Kalifornii. Jego zdaniem bowiem nie chodzi nam nic innego, jak o... zaspokojenie pożądania agresji i... pieniędzy (...).
Jak powiedział:
Gracze powinni zamilknąć. W tej dyskusji nie mają żadnej wiarygodności. Wszystko to wyraz ich pożądania przemocy i pożądania pieniędzy przez tę branżę. To miliardowy przemysł. Wszystko rozbija się o ich własne interesy.
Mam nadzieję, że interwencja prezydenta w tej ważnej kwestii przyniesie jakąś różnicę w tej sprawie.
Warto nadmienić, iż Yee to osoba, która przed dwoma laty próbowała m.in. wcielić w życie prawo do karania grzywną (w wysokości tysiąca dolarów...) osoby, jakie sprzedawałyby nieletnim gry przeznaczone dla dorosłych odbiorców.