Jak promować, to na całego
My na remake'u przygód Linka położyliśmy swoje ręce dwa dni temu, ale w USA premiera odbędzie się dopiero dziś. Niektórzy Amerykanie nie muszą być źli na lekkie opóźnienie daty premiery The Legend of Zelda: Ocarina of Time 3D - zwłaszcza ci, którzy mieszkają w okolicy jednego z oddziałów sklepu GameStop.
My na remake'u przygód Linka położyliśmy swoje ręce dwa dni temu, ale w USA premiera odbędzie się dopiero dziś. Niektórzy Amerykanie nie muszą być źli na lekkie opóźnienie daty premiery The Legend of Zelda: Ocarina of Time 3D - zwłaszcza ci, którzy mieszkają w okolicy jednego z oddziałów sklepu GameStop.
Spójrzcie na poniższe zdjęcia i powiedzcie - jak często gra jest w taki sposób promowana w punktach sprzedaży? Półki pełne akcesoriów głównego bohatera, wprost żywcem wyjęte ze sklepu z gry. Mamy tu takie przedmioty jak miecz, tarcze, bomby, serca czy nawet nasiona Drzewa Deku. Nie zapomniano oczywiście o plakatach.
Nie wiem, czy trójwymiarowej Okarynie Czasu potrzebna jest taka promocja, bo gra zbiera świetne recenzje, ale z przyjemnością patrzy się na efekt pracy i przygotowań pracowników sklepu. Jednak jeszcze przyjemniej byłoby przekroczyć jego próg...