Test: Tritton Kunai Stereo Headset

Technologie
3259V
Test: Tritton Kunai Stereo Headset
Paweł Musiolik | 05.12.2012, 12:00

Jeśli ktoś bardzo dużo czasu spędza w grze przez sieć ten wie, że zestaw do komunikacji głosowej to rzecz niezbędna, zwłaszcza gdy przychodzi do rywalizacji z innymi graczami. Dlatego ogromną popularnością cieszą się headsety, a dzięki otwartości Sony, z PlayStation 3 sparować możemy każde urządzenie obsługujące technologię Bluetooth. Oczywiście powstają także akcesoria droższe, które oprócz jednej, mało wygodnej słuchawki oddają nam normalną możliwość odsłuchu i lepszy mikrofon. Jednym z takich produktów jest Tritton Kunai Stereo Headset, który reklamowany jest jako dedykowany sprzęt pod konsole Sony. Dzięki uprzejmości firmy Impakt Sp. z o.o, która zajmuje się dystrybucją produktów między innymi Mad Catz na naszym rynku otrzymałem możliwość przetestowania tego zestawu do komunikacji online...Jeśli ktoś bardzo dużo czasu spędza w grze przez sieć ten wie, że zestaw do komunikacji głosowej to rzecz niezbędna, zwłaszcza gdy przychodzi do rywalizacji z innymi graczami. Dlatego ogromną popularnością cieszą się headsety, a dzięki otwartości Sony, z PlayStation 3 sparować możemy każde urządzenie obsługujące technologię Bluetooth. Oczywiście powstają także akcesoria droższe, które oprócz jednej, mało wygodnej słuchawki oddają nam normalną możliwość odsłuchu i lepszy mikrofon. Jednym z takich produktów jest Tritton Kunai Stereo Headset, który reklamowany jest jako dedykowany sprzęt pod konsole Sony. Dzięki uprzejmości firmy Impakt Sp. z o.o, która zajmuje się dystrybucją produktów między innymi Mad Catz na naszym rynku otrzymałem możliwość przetestowania tego zestawu do komunikacji online...

Zanim jednak przejdę do tego, co jest najważniejsze – jakości rozmów, wygody i funkcjonalności, coś co jest bardzo ważne dla mnie – jakość dźwięku wydobywającego się ze słuchawek. Snobem nie jestem, ale uważam, że na dobre słuchawki trzeba poświęcić trochę więcej wypłaty. Jakość dźwięku nie może być niczym ograniczana w kwestii sprzętu. Często gram na słuchawkach więc ważne było to, jak produkt firmy Tritton sprawuje się w tej kwestii. I powiem, że zostałem pozytywnie zaskoczony. Jakość dźwięku jest bardzo dobra, nie odniosłem wrażenia by tony wysoki i niskie były jakoś ograniczone. Włączenie wirtualnego dźwięku przestrzennego w opcjach wybranych gier może nie działało idealnie, ale dosyć dobrze imitowało system 5.1, co oczywiście normalnie i sprzętowo nie jest wspierane.

Jeśli chodzi o jakość rozmów online samemu ciężko było mi ocenić, więc wskoczyłem w parę tytułów online i rozmawiałem z paroma osobami, które potwierdzały, że było słychać mnie dobrze, wyraźnie i bez żadnych przekłamań. Najwięcej czasu zeszło w trakcie gry w Battlefield 3 z racji tego, że testy zbiegły się z wydaniem DLC Aftermath. Jedyne co trzeba wyczuć to odpowiednie ustawienie głośności mikrofonu w stosunku do odgłosów z gry. Pomagają w tym osobne regulatory, które są zamieszczone „na kablu”. Znajduje się tam też opcja wyciszenia naszego mikrofonu gdy musimy na chwilę oderwać się od gry, a nie chcemy by ktoś słyszał jak dziewczyna/żona wrzeszczy po nas. Tutaj jednak zauważyłem minus – brak klipsa, który moglibyśmy przypiąć do koszulki, zamiast tego – wala się nam to koło nóg. Sam mikrofon za to jest na giętkiej „szyjce”, dzięki czemu możemy sobie wymodelować jego pozycję jak nam się tylko podoba. Możemy też go całkowicie odczepić od słuchawek jeśli nie potrzebujemy rozmawiać z kimś w trakcie gry.

Podłączenie i konfiguracja jest dziecinnie prosta, ale mimo to, dołączono krótką ulotkę, która wyjaśnia nam co i gdzie trzeba podpiąć, którą opcję w XMB zaznaczyć by działało. Slogan o łatwości konfiguracji jest prawdziwy. Podpinamy zestaw kablem USB do konsoli, do tego kable audio do TV (mają także wejście jeśli chcemy kabel komponent podłączyć razem z tym), z XMB wybierany zakładkę ustawień akcesoriów i tam bez problemu wykrywa nam nasz zestaw. Jeśli chodzi o podłączenie do Vity, jest jeszcze łatwiejsze – po prostu wkładamy kabel w konsolę i działa. Kabel gdy podłączymy zestaw do przenośnej konsoli ma około metra, a gdy zechcemy podłączyć pod PS3 – według producenta – 4 metry, co daje nam ogrom możliwości w kwestii tego, jak daleko od TV chcemy siedzieć.

Same słuchawki wykonane są porządnie, z twardego plastiku, a mikrofon nie wygląda na coś, co miałoby wylecieć po pół roku. Mamy możliwość regulacji pałąku, ale jest coś, co dla mnie jest minusem. Producent deklaruje wygodę i wysoką ergonomię użytkowania, a ja po 3 godzinach ciągłej gry i użytkowania słuchawek, musiałem zrobić dłuższą przerwę gdyż gąbka słuchawek bardzo mocno uciskała mi uszy. Może to kwestia tego, że jest kwadratowa, a nie okrągła, może mam niestandardowe uszy, ale w tej kwestii trzeba uważać, gdyż dłuższe posiedzenia mogą kończyć się bólem uszu.

Jeśli całość porównamy z innymi headsetami, Headset wychodzi obronną ręką w swojej kategorii cenowej (sugerowana cena detaliczna – 249 złotych). Nie znajdziecie tutaj kosmicznej technologii, dźwięku 5.1 czy braku kabli. Jeśli szukacie czegoś konkretniejszego niż telefoniczne zestawy słuchawkowe za 60 złotych, to możecie rozważyć ten sprzęt bo warto za taka cenę. Ale musicie mieć na uwadze, że high-end to to nie jest. Ponadto zestaw zawiera podstawowe rzeczy, bez żadnych dodatków i zapakowany jest schludnie i porządnie, co pokazuje, że z tandetą nie mamy do czynienia.

Poniżej jeszcze specyfikacja sprzętu:

- Słuchawki są oferowane w 3 kolorach: czarnym, białym i czerwonym
- Długość kabla: PS3 = ok. 4 m; PS Vita = 1 m
- Średnica głośnika: 40 mm
- Rodzaj magnesu: Neodymowy
- Pasmo przenoszenia: 25Hz-20kHz
- Całkowite zniekształcenia harmoniczne (THD): <1%
- Opór: 16 Ohm
- Typ wejścia Playstation 3 audio: RCA
- Typ wejścia PS Vita audio: jack 3,5 mm
- Zasilanie USB: Tak (PS3 tylko)

No i wizualizacje sprzętu.

Źródło: własne

Komentarze (27)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper