Niemcy nie zagrają w Dead Island: Riptide...
Przynajmniej oficjalnie, bowiem gra nie doczeka się wydania za naszą zachodnią granicą. Co w sumie nie dziwi, zwłaszcza jeśli przypomnimy sobie sytuację, jaka spotkała poprzednie Dead Island. Naszym sąsiadom nie pozostanie więc nic innego, jak skorzystać z innych kanałów dystrybucji i zaopatrzyć się w zagraniczne wydania.Przynajmniej oficjalnie, bowiem gra nie doczeka się wydania za naszą zachodnią granicą. Co w sumie nie dziwi, zwłaszcza jeśli przypomnimy sobie sytuację, jaka spotkała poprzednie Dead Island. Naszym sąsiadom nie pozostanie więc nic innego, jak skorzystać z innych kanałów dystrybucji i zaopatrzyć się w zagraniczne wydania.
Sebastian Reichert z Deep Silver skomentował tę sprawę następująco:
Nie mamy ocenzurowanej wersji gry, więc nie możemy jej wydać w Niemczech. Czuję się cholernie niewygodnie, że mamy jedną z najbardziej udanych gier roku i nikt w tym kraju o niej nie wie.
Dlaczego?
Nie ma znaczenia kim są wrogowie. Tak długo, jak długo przypominają oni człowieka, masz problem. Na ten moment jestem bardzo zdezorientowany, bo Gears of War 3 możesz kupić w niemieckim sklepie, ale nie Dead Island. Gdzie jest różnica?
Dead Island
odniosło sukces nawet bez oficjalnego kanału dystrybucji na terenie Niemiec, więc śmiało można dojść do wniosku, że tak samo będzie z Riptide. Oczywiście o ile deweloperzy dostarczą nam produkcję na co najmniej takim samym poziomie.
