HOT: Lawina oficjalnych konkretów nt. GTA V!
Stało się! Oficjalna zapowiedź Grand Theft Auto V w końcu ujrzała światło dzienne. Nie będę przedłużał i trzymał Was w niepewności - tak, świat będzie największy w historii gier Rockstar. Tak, bohaterów będzie trzech. Tak, GTA V zapowiada się na przyszłorocznego killera!Stało się! Oficjalna zapowiedź Grand Theft Auto V w końcu ujrzała światło dzienne. Nie będę przedłużał i trzymał Was w niepewności - tak, świat będzie największy w historii gier Rockstar. Tak, bohaterów będzie trzech. Tak, GTA V zapowiada się na przyszłorocznego killera!
Bez zbędnego przedłużania:
- GTA V stanowi rewolucję dla każdego elementu rozgrywki.
- Świat gry będzie największym w historii gier Rockstar - twórcy mieli wiele pomysłów na inne miejsca i podróże w czasie (w stylu GTA: Vice City), jednak ostatecznie zdecydowali, że w San Andreas mają jeszcze sporo do zrobienia.
- Pomimo że Los Santos było obecne już w GTA: San Andreas, twórcy mieli poczucie, że nie udało im się stworzyć własnej wersji Los Angeles. Teraz ma się to zmienić, bo miasto nie będzie już "miniaturką" znaną z produkcji, która została wydana na PlayStation 2. Miasto i jego malownicze okolice mają obfitować w rozmaite atrakcje, które z całą pewnością przyciągną naszą uwagę.
- Wielki powrót zaliczą siłownie i sklepy Ammu-Nation. Ponadto na sprawdzenie czekają nocne kluby, czy choćby kręgielnie. Nie zabraknie oczywiście kafejek internetowych, a w domowym zaciszu będziemy mogli pooglądać telewizję. Ba, będziemy mogli nawet poćwiczyć jogę! Na tym jednak możliwości się nie kończą, a base jumping, tennis, golf czy jazda na nartach zdecydowanie potrafią działać na wyobraźnię.
- Twórcy zamierzają jednak skupić się na jak największej ilości zadań pobocznych i rozmaitych minigier, takich jak Poker z Red Dead Redemption. Warto nadmienić, że niektóre poboczne formy aktywności będą dostępne dla konkretnych postaci. Jest to związane z tym, że bohaterowie będą mieli... różne zainteresowania. Przykładowo, dla Trevora świat będzie większym wrogiem, aniżeli będzie to miało miejsce w przypadku innych postaci. Intrygujące.
- Warstwa ekonomiczna ma nam dawać frajdę. Nie będziemy tu mieli do czynienia z sytuacją, w której pod koniec gry zabraknie nam pieniędzy. Choć nie będziemy mogli wchodzić w posiadanie nieruchomości, ma tu na nas czekać cała masa innych rzeczy.
- Bohaterów będzie trzech, a ich imiona to Michael, Trevor oraz Franklin. Każdy z bohaterów będzie posiadał własną osobowość, motywacje i zestaw umiejętności. Jeśli któregoś z nich zostawimy w spokoju, zajmie się własnymi sprawami, co ma prowadzić do niespodziewanych sytuacji.
- Co ciekawe gracze mają wiedzieć o nich więcej, niż oni sami (tyczy to się choćby przyszłych wydarzeń, w których Ci będą uczestniczyć). O wszystkim będziemy się dowiadywać od pozostałej dwójki.
- Bohaterów będzie jednak łączył jeden cel - pieniądze. "Skoki" będą ważnym elementem gry. Twórcy twierdzą bowiem, że gracze "kochają rabować banki, zwłaszcza jeśli czują, że sami przygotowali konkretny napad".
- Sposób w jaki perspektywa będzie wpływać na odczucia towarzyszące rozgrywce, twórcy zaprezentowali na przykładzie misji, w której uczestniczy cała "parszywa trójka". W trakcie rozgrywania takich zadań gracz również będzie mógł przełączać się pomiędzy konkretnymi postaciami. Ma to nam pozwolić na nieustanne pozostawanie w centrum akcji.
- Bohaterowie nie będą jednak umawiać się na randki - to nie typy przypominające Nico Bellica, którzy nie mają w żaden sposób poukładanego życia. Na szczęście nie będzie im brakować przyjaciół, z którymi od czasu do czasu będą mogli się spotkać (wśród nich wymieniono choćby żonę Michaela, Amandę).
- Powróci również telefon komórkowy, choć znajomi nie będą bez przerwy do nas wydzwaniać.
- W grze mają się pojawić postacie znane z poprzednich odsłon serii.
- Niestety bohaterowie będą na tyle "konkretni", że nie znalazło się tu miejsce na rozbudowane opcje kustomizacji. Mimo wszystko wygląd bohatera będziemy mogli zmienić choćby poprzez ubrania.
- Twórcy doszli do wniosku, że zaserwowanie nam po raz kolejny tego samego nie będzie zbyt rozsądnym rozwiązaniem. Postanowiono zaserwować nam trzech głównych bohaterów, byśmy mogli spojrzeć na konkretne wydarzenia z różnych perspektyw.
- Nie będziemy mieli jednak do czynienia ze strukturą rozgrywki na zasadzie "pięć misji jako jeden z bohaterów, pięć jako drugi, pięć jako trzeci".
- Gracze będą mogli przełączać się pomiędzy kolejnymi bohaterami w każdym momencie - wywołując menu wyboru podopiecznego, kamera zrobi efektowny "wylot", przełączając się na perspektywę przywodzącą na myśl Google Earth. Deweloperzy przekonują, że tym samym udało im się opowiedzieć nie jedną, a trzy odrębne historie.
- Ludzie będą różnie reagować na nasze poczynania. Jeśli będziemy szaleć za kierownicą samochodu, zakapturzeni mieszkańcy podejrzanych dzielnic zachowają się inaczej, aniżeli grube mamuśki stojące pod butikiem.
- Z przechodniami będziemy mogli wchodzić w interakcję, a niektórzy z nich mają być wybitnie nietuzinkowymi jednostkami. Jedną z takich postaci będzie osoba wyglądająca niczym Jezus, wzywająca ludzi do nawrócenia...
- W ten sposób deweloperom udało się powołać do życia system dynamicznych misji - widzimy zepsuty samochód i kobietę, która nie może sobie z nim poradzić? Cóż, jeśli zechcemy, możemy udzielić jej pomocy.
- Gracze będą mogli skorzystać z kanistrów benzyny, by podpalać konkretne obiekty - ogień podąży za strumieniem łatwopalnej cieczy wprost do miejsca docelowego. Co ciekawe, jeśli zdecydujemy się na podpalenie samochodu, nie wybuchnie on od razu - zobaczymy, jak płomienie trawią opony, karoserię i wnętrze, a gra uraczy nas efektowną eksplozją dopiero wtedy, gdy uda mu się dotrzeć do baku.
- Warto nadmienić, że po raz pierwszy w historii serii w trakcie rozgrywania konkretnych misji będzie nam przygrywać muzyka.
- Licznych usprawnień doczekał się zarówno system walki wręcz, jak i starcia przy użyciu broni palnej. To samo tyczy się jazdy samochodem, która tym razem ma nie przypominać "sterowania łodzią" - pojazdy mają lepiej trzymać się drogi.
- Jeśli zaś chodzi o tryb multiplayer, to informacje na jego temat Rockstar zostawia sobie na inną okazję.
Poniżej znajdziecie całą masę świeżych obrazków: