MoH: Warfighter radzi sobie nieźle
od ekipy Danger Close spotkało się z miażdżącą falą krytyki. Efektowna kampania promocyjna to jedno, natomiast samo wykonanie tej produkcji to już zupełnie inna bajka. Electronic Arts i tak może jednak zacierać już ręce, bo gra bez problemu będzie w stanie na siebie zarobić.Medal of Honor: Warfighter od ekipy Danger Close spotkało się z miażdżącą falą krytyki. Efektowna kampania promocyjna to jedno, natomiast samo wykonanie tej produkcji to już zupełnie inna bajka. Electronic Arts i tak może jednak zacierać już ręce, bo gra bez problemu będzie w stanie na siebie zarobić.
Produkcja trafiła już bowiem w ręce 740 tysięcy graczy, a jej sprzedaż rośnie z dnia na dzień. To świetny wynik, choć o sukcesie jaki odniosło Battlefield 3 raczej nie może być mowy. Wygląda więc na to, że nowe Call of Duty będzie w tym roku niekwestionowanym zwycięzcą.