Za późno na nowe marki? To śmieszne!

Wszyscy chyba zauważyliśmy, że w ciągu ostatnich kilku lat, nowych marek pojawiło się dosłownie jak na lekarstwo. Wielu wydawców stawia na sprawdzone tytuły, wesoło odrzucając kolejne projekty i z roku na rok karmiąc nas tym samym. Peter Molyneaux twierdzi, że winę za taki stan rzeczy ponoszą... konsole, które "żyją" zdecydowanie zbyt długo.Wszyscy chyba zauważyliśmy, że w ciągu ostatnich kilku lat, nowych marek pojawiło się dosłownie jak na lekarstwo. Wielu wydawców stawia na sprawdzone tytuły, wesoło odrzucając kolejne projekty i z roku na rok karmiąc nas tym samym. Peter Molyneaux twierdzi, że winę za taki stan rzeczy ponoszą... konsole, które "żyją" zdecydowanie zbyt długo.

Branża zdążyła się już przyzwyczaić do cyklu życiowego konsol, co spowodowało, że twórcy się rozleniwili. Już przed dwoma laty, kiedy deweloperzy szli do wydawców z nowymi IP, uzyskiwali odpowiedź, iż w tej generacji konsol jest na to zbyt późno. Pierwszy raz takie stwierdzenie usłyszałem cztery lata temu - to śmieszne.

Co by nie mówić, wiele debiutujących ostatnio produkcji udowadnia, że i nowe marki mogą odnosić sukcesy. Świadczy o tym choćby sprzedaż Sleeping Dogs. Śmiem twierdzić, że wina nie leży po stronie konsol, a deweloperów, którzy nie mają pomysłów na nowe tytuły... Ot, cała filozofia.