W Lost Planet 3 dostaniemy... tylko jednego mecha

Pamiętacie iloma rodzajami robotów mogliśmy sterować w Lost Planet 2? Cóż, twórcy trzeciej odsłony serii, ekipa Spark Unlimited, nieco inaczej zapatrują się na ten aspekt rozgrywki. Według nich bowiem, skupienie się na jednym rodzaju kroczącego robota, jest znacznie lepszym rozwiązaniem.Pamiętacie iloma rodzajami robotów mogliśmy sterować w Lost Planet 2? Cóż, twórcy trzeciej odsłony serii, ekipa Spark Unlimited, nieco inaczej zapatrują się na ten aspekt rozgrywki. Według nich bowiem, skupienie się na jednym rodzaju kroczącego robota, jest znacznie lepszym rozwiązaniem.

Jak powiedział Andrew Szymanski w rozmowie z redaktorami serwisu VG24/7:

Mech z Lost Planet 3 - Utility Rig - został zaprojektowany po to, by pomóc w budowie kolonii. To powód, dla którego Jim został wysłany na tę planetę i właśnie tym będzie się na niej zajmował. Niedługo po pojawieniu się na planecie, Jim (a także gracz) będzie musiał improwizować, używając narzędzi zainstalowanych w Rigu do walki z Akridami. Jedną z głównych cech Lost Planet 3 będzie różnica pomiędzy momentami, w których bohater znajdzie się poza Rigem, a chwilami, w których będzie używał jego wyposażenia do walki. (...) Miażdżenie gigantycznych insektów wielkim wiertłem nigdy się nie znudzi.

W kampanii dla pojedynczego gracza, możliwe będzie korzystanie tylko z jednego Riga. To ważne, bo Rig jest prywatną własnością Jima, co zostanie zaznaczone w narracji. Niemniej, nie oznacza to, że w grze nie pojawią się inne maszyny, sterowane przez innnych bohaterów.

Gry z serii Dead Space udowodniły już, że "narzędzia" potrafią być naprawdę śmiercionośne. Miejmy nadzieję, że Rig będzie na tyle potężną maszyną, iż eliminowanie tabunów Akridów nie sprawi mu większych trudności.