Twórcy Dishonored wiedzą, jak "uratować" branżę
Słowa, iż branża gier wideo cierpi na brak innowacji, stały się mantrą Harveya Smitha z Arkane Studios. Jego zdaniem danie graczom wolnej ręki w kwestii podejścia do rozgrywki, pozwoli na odejście od stereotypów i wprowadzi prawdziwy powiew świeżości do tego przemysłu.Słowa, iż branża gier wideo cierpi na brak innowacji, stały się mantrą Harveya Smitha z Arkane Studios. Jego zdaniem danie graczom wolnej ręki w kwestii podejścia do rozgrywki, pozwoli na odejście od stereotypów i wprowadzi prawdziwy powiew świeżości do tego przemysłu.
Jak mówi:
Wciąż jestem optymistą i wciąż bawię się świetnie przy grach wideo, ale prawda jest taka, że na każde dwie produkcje klasy AAA, przypadają dwa niezależne tytuły i kilka mobilnych produkcji. Większość tytułów to tylko wariacje na temat tego, co widzieliśmy już wcześniej. Jeśli obracasz się w tej branży przez jakiś czas, widzisz, że pewne schematy są powielane bez końca. Myśleliśmy o tym, jakie doświadczenia z rozgrywki czerpią gracze i poszliśmy w tym kierunku - nie w stronę kinowego doświadczenia, a doświadczenia interaktywnego. Dążenie do filmowości rozgrywki to straszny proceder. Możesz jednak wyjść temu na przeciw i powiedzieć: "Chrzanię to, zrobimy coś zupełnie innego, niż wszyscy". Jesteśmy napędzani właśnie takim impulsem.
Dishonored
trafi do sprzedaży już jesienią. Wrażenia osób, które miały okazję sprawdzić tę produkcję w akcji, są więcej niż pozytywne.