Przeciętny internauta to uzależniony od gier dziwoląg

, Naukowa Akademicka Sieć Komputerowa oraz Fundacja Orange, postanowiły zwrócić uwagę obywateli naszego kraju na problem uzależnienia od Internetu. I bardzo dobrze, bo sam znam osoby, które po odłączeniu od Sieci najzwyczajniej w świecie czują się źle, a zdjęcia i wpisy na Facebooka wrzucają nawet w najbardziej egzotycznych sytuacjach, w których wypadałoby skupić się na tym, co się robi, a nie z telefonem w ręku dbać o ciągłe aktualizacje swojej tablicy. Sęk w tym, że organizatorzy całej akcji ugryźli tą sprawę... no cóż, nie od tej strony co trzeba.Fundacja Dzieci Niczyje, Naukowa Akademicka Sieć Komputerowa oraz Fundacja Orange, postanowiły zwrócić uwagę obywateli naszego kraju na problem uzależnienia od Internetu. I bardzo dobrze, bo sam znam osoby, które po odłączeniu od Sieci najzwyczajniej w świecie czują się źle, a zdjęcia i wpisy na Facebooka wrzucają nawet w najbardziej egzotycznych sytuacjach, w których wypadałoby skupić się na tym, co się robi, a nie z telefonem w ręku dbać o ciągłe aktualizacje swojej tablicy. Sęk w tym, że organizatorzy całej akcji ugryźli tą sprawę... no cóż, nie od tej strony co trzeba.

Wygląda na to, że sami nie mają zielonego pojęcia o krytykowanym przez siebie medium, toteż postanowili sięgnąć po "wielkiego złego" naszych czasów, czyli... gry wideo. A na czym polega przeciętna gra? Oczywiście na strzelaniu! Czy ma to cokolwiek wspólnego z YouTube, Facebookem (od których przecież można się uzależnić, a jakże...) czy stronami, które mogą stanowić potencjalne zagrożenie dla młodej osoby, na których w przypadku takiej akcji powinno się skupić? Niestety, nie. Ale po co się wysilać - lepiej zrobić coś na szybko, zgarnąć kasę za dobrze zrobioną reklamówkę i cieszyć się, że starsze pokolenia po raz kolejny zobaczą w grach wideo istne dzieło Szatana.

Internet? A co to takiego? Prawda drodzy organizatorzy?

httpvh://youtu.be/eBVMG7xT2Vo

httpvh://youtu.be/Um8ZTxYIQLg