Virtua Fighter 5: Final Showdown sukcesem SEGI
Ojciec marki - Yu Suzuki może być z siebie dumny. Stworzył serię bijatyk, która wyróżnia się od innych technicznym podejściem do walki i ciekawymi postaciami (Akira to już chyba kultowa postać). SEGA postanowiła dorobić się jeszcze raz wydając Virtua Fighter 5: Final Showdown na PSN z obsługą gry przez internet i chyba to był genialny ruch...Ojciec marki - Yu Suzuki może być z siebie dumny. Stworzył serię bijatyk, która wyróżnia się od innych technicznym podejściem do walki i ciekawymi postaciami (Akira to już chyba kultowa postać). SEGA postanowiła dorobić się jeszcze raz wydając Virtua Fighter 5: Final Showdown na PSN z obsługą gry przez internet i chyba to był genialny ruch...
Japońska firma poinformowała, że w samej Japonii sprzedaż gry przekroczyła zakładany pułap i ciągle rośnie przynosząc nadprogramowe zyski. A wszystko to w jeden tydzień po premierze. Jak widać, czasami można przerobić pudełkową grę, wypuścić w niższej cenie i na niej zarobić. Gratulujemy.