E3 2012 tuż za rogiem: Oczekiwania Chomika

Wielkimi krokami zbliżają się targi E3, na które niestety mało kto czeka. Wydawcy odkryli już ze swoich rąk całkiem sporo kart, jednak ja jestem dobrej myśli, że jakieś ogłoszenie, mam nadzieję, że więcej niż jedno, zatrzęsie światem gier wideo. Jakie są moje nadzieje i oczekiwania?Wielkimi krokami zbliżają się targi E3, na które niestety mało kto czeka. Wydawcy odkryli już ze swoich rąk całkiem sporo kart, jednak ja jestem dobrej myśli, że jakieś ogłoszenie, mam nadzieję, że więcej niż jedno, zatrzęsie światem gier wideo. Jakie są moje nadzieje i oczekiwania?

Materiał z The Last of Us

O The Last of Us wiemy już co nieco - Naughty Dog postawi nacisk na sposób opowiadanej historii, a para głównych bohaterów jest dosyć nietypowa, bowiem są to nastoletnia Ellie i czterdziestoletni Joel. Twórcy poprzeczkę zawieszoną mają naprawdę wysoko, albowiem trzy części serii Uncharted zebrały rewelacyjne noty i uznanie graczy, niejako stając się symbolem naszej ukochanej czarnulki (nie wspominając o rewelacyjnym Crashu oraz duecie Jack & Daxter). Dodatkową trudnością jest fakt, że The Last of Us będzie nową marką, na co obecni deweloperzy niestety coraz rzadziej się decydują ze względu na kryzys oraz problemy z wybiciem się z tłumu kontynuacji znanych serii, które gracze chętnie kupują. Na temat nowej produkcji ND wiemy też, że będzie grą przeznaczoną tylko dla dorosłych, co będzie pierwszą taką produkcją Naughty Dog (Uncharted było dozwolone od lat szesnastu, a serie Crash oraz Jack & Daxter były dla jeszcze młodszych graczy). Widzieliśmy już screenshoty, widzieliśmy też garść trailerów - czas najwyższy na kawałek czystej rozgrywki, abyśmy wiedzieli, z czym będziemy mieli do czynienia! E3, nadchodź!

 

Konkrety na temat PS4

O następcy ok. sześcioletniej peestrójki mówi się już od paru lat. Dotychczas w sieci pojawiło się mnóstwo spekulacji odnośnie praktycznie każdego aspektu przyszłej konsolki, a nasze oczy widziały już ogrom grafik, które przedstawiały autorskie projekty internautów i ich wizje na temat PS4. Oliwy do ognia dodało niedawno opublikowane w sieci zdjęcie, na którym widniała kartka papieru z wydrukowaną prawdopodobną specyfikacją nowej konsoli. Sony musi się poniekąd spieszyć z wydaniem nowej konsoli, albowiem nie może jeszcze raz popełnić błędów sprzed kilku lat - konsola Sony pojawiła się na rynku dopiero rok po premierze konsoli Microsoftu, a tytuły startowe były w większości po prostu mierne, co bardzo źle wpłynęło na wyniki sprzedaży naszej czarnulki. Aktualnie różnica liczby sprzedanych konsol wynosi ok. 2mln urządzeń na korzyść Giganta z Redmond. Jak wyglądałyby statystyki, gdyby Sony nie wydało swojej konsoli tak późno? Tego się niestety nie dowiemy. Nieoficjalnie mówi się też o tym, że niektórzy deweloperzy już tworzą gry na konsole kolejnej generacji, pozostaje nam czekać na oficjalną zapowiedź i pierwsze szczegóły na temat rzeczywistej specyfikacji konsoli i jej tytułów startowych.

Informacje nt. Cloud Gaming

Wraz z nową konsolą przyjdą zmiany. O "graniu w chmurze" zaczyna się mówić coraz więcej. Wiemy już, że z tego pomysłu skorzysta Nintendo przy premierze Wii U, które miałoby zapewnić ich konsoli ponowne zagarnięcie lwiej części odbiorców dla siebie, tak jak miało to miejsce z Wii. Doszły nas pogłoski, że również Sony wyraziło zainteresowanie tego typu rozwiązaniem i miałoby wykupić potentata rynku cloud-gamingowego firmę Gaikai. Coś jest rzeczywiście na rzeczy, ponieważ owa firma zapowiedziała, że na E3 wyda bardzo ważne oświadczenie, które może mieć wpływ na przyszłość gier wideo. Póki co cloud gaming jest czymś, czego wszyscy się boją, bo nie mają do końca pojęcia, z czym to się je. Graczom z pewnością należą się wyjaśnienia.

 

Huczne zapowiedzi nowych gier na PSV

Vita

zagościła w Europie stosunkowo niedawno, toteż biblioteka gier na nią nie do końca zachęca swoją zawartością. Co prawda mamy już na PSV Uncharted, Mortal Kombat czy zadziwiająco dobrego Raymana (pojawiło się ostatnio też Resistance: Burning Skies), ale to wciąż mało i mam nadzieję, że twórcy zaskoczą nas zapowiedziami i materiałami kolejnych gier, które dobrze kojarzymy, ale też zupełnie nowych marek, które przekonają potencjalnych odbiorców, że Vita warta jest ich pieniędzy. Chcę zobaczyć za jakiś rok PS Vitę u siebie w domu, a na półce arsenał gier, w które nie zagram na żadnej innej konsolce. Vita potrzebuje nowych gier tak, jak zgubiony wędrowiec wody na środku pustyni.

Restart przygód Lary

Zostałem wychowany na przygodach pani archeolog Lary Croft, więc kiedy usłyszałem o kolejnej części Tomb Raidera, a moje oczy zobaczyły pierwszy materiał, to momentalnie zacząłem się ślinić i ciężko było mi usiedzieć w miejscu. Temat Lary był już poruszany w oczekiwaniach, ale mogę sobie pozwolić na nieporuszenie go w moim artykule. Panna Croft powraca do bardzo młodego wieku, bowiem jest to jeden wielki prequel - Lara ma okołu dwudziestu lat, a jej wieloletnie doświadczenia jakby się ulotniły. Po katastrofie trafia na wyspę, na której ma tylko jedno zadanie - przetrwać. Od razu widać na materiałach, że tytuł jest bardzo ambitny i dojrzały, a rozgrywka przypomina inną grę przygodową, mianowicie Uncharted. Widać wyraźne inspiracje tą serią, jednak w żadnym wypadku nie mam tego twórcom za złe, bowiem takie klimaty mnie strasznie rajcują. Problem z tą produkcją mam tylko jeden: planowana premiera to ósmy marzec, urodziny mojej mamy, ale cóż, Tomb Raider nie wychodzi co roku, prawda?

 

Zapowiedzi nowych marek

Tak jak pisałem wcześniej, w kontekście wątłej biblioteki gier na PSV, potrzebne są nowe marki, także na PS3. Spójrzmy na wyniki sprzedaży gier z ostatnich tygodni, widnieją tam m.in. Max Payne 3, FIFA 12, FIFA Street, Call of Duty: MW3, Battlefield 3 i inne, ale to są tytuły, które okupują najwyższe pozycje na liście. Dlaczego je wymieniam? Każda z tych gier to kontynuacja, żadnej nowej marki! Twórcy obecnie uważają za nieopłacalne tworzenie nowych serii. Gdzie jest Binary Domain, które okazało się być bardzo dobrą grą? Mogę wymienić mnóstwo gier, które wyszły w ostatnich miesiącach, ale takich, które są zupełnymi nowościami na rynku, naprawdę ciężko jest sobie jakąkolwiek przypomnieć. Ostatnio na półkach sklepowych zagościło Dragon's Dogma, za którego sukces serdecznie trzymam kciuki. Nowe marki pojawiają się, ale znikają w zastraszająco szybkim tempie, co może niedługo doprowadzić do tego, że będą wychodzić jedynie tasiemce, piąte, szóste części serii. Oczywiście, to mogą wciąż być bardzo dobre gry, ale jestem pewien, że spora część z nich będzie bazować na popularności marki, do porzygu. [Chomik]