"Patrz w co gram" i "Graj bezpiecznie"
Co to takiego? Dwie akcje, mające na celu uświadomienie rodzicom potencjalnego zagrożenia, jakie niesie ze sobą nieodpowiednie dobranie gry wideo do wieku ich pociechy. Pierwszej z nich patronuje między innymi Adam Sztaba, natomiast druga została zorganizowana przez Empik.Co to takiego? Dwie akcje, mające na celu uświadomienie rodzicom potencjalnego zagrożenia, jakie niesie ze sobą nieodpowiednie dobranie gry wideo do wieku ich pociechy. Pierwszej z nich patronuje między innymi Adam Sztaba, natomiast druga została zorganizowana przez Empik.
Na czym polega "Patrz w co gram"?
Kampania "Patrz w co gram" ma na celu uświadomienie ojcom, że to właśnie od nich zależy bezpieczeństwo ich dzieci. To oni najczęściej kupują w prezencie gry wideo i wspólnie z dzieciakami angażują się w dobrą zabawę. Gry wideo są bowiem w dzisiejszych czasach jedną z najpopularniejszych form rozrywki i sposobu spędzania wolnego czasu. Edukują i uczą logicznego myślenia, ale mogą stać się źródłem potencjalnych zagrożeń, wówczas gdy nie dobierzemy ich odpowiednio do wieku naszego dziecka.
Z kolei "Graj bezpiecznie"...
Stowarzyszenie Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego wraz z salonami Empik organizują kampanię informacyjną dla rodziców i opiekunów edukującą w dziedzinie systemu oznaczeń gier - PEGI. Dzięki materiałom promocyjnym (naklejkom, strzałkom a także wyświetlanym spotom informacyjnym) umieszczonym w sklepach sieci, wszyscy zainteresowani w okresie wzmożonych zakupów związanych z nadchodzącym Dniem Dziecka a także okresem Pierwszych Komunii, mogą dowiedzieć się, że nie każda gra jest odpowiednia dla małoletnich odbiorców. Często takie zakupy zostają niejako "zamówione" przez dzieci, a rodzic czy dziadek nieświadomie zdejmuje z półki grę, która może być nieodpowiednia dla dziecka w tym wieku.
Bardzo zdrowe podejście. Nikt tutaj nie krytykuje gier wideo, a jedynie kiepskie decyzje podejmowane przez rodziców, którzy nie orientują się zbyt dobrze choćby w oznaczeniach PEGI. Ja tam jestem jak najbardziej za - gdyby w Polsce było więcej tego typu inicjatyw, z całą pewnością uniknęlibyśmy takich sytuacji, jak tak, która miała miejsce przed kilkoma dniami....
