Tekken doczeka się kolejnego filmu
Pamiętacie jeszcze filmowego Tekkena z 2010 roku? Cóż, z całą pewnością nie można było nazwać go megahitem. Zdecydowano jednak, iż takiej marki nie należy zostawiać samej sobie, toteż postanowiono, iż produkcja doczeka się prequela. Przywitajcie więc Tekken: Rise of the Tournament.Pamiętacie jeszcze filmowego Tekkena z 2010 roku? Cóż, z całą pewnością nie można było nazwać go megahitem. Zdecydowano jednak, iż takiej marki nie należy zostawiać samej sobie, toteż postanowiono, iż produkcja doczeka się prequela. Przywitajcie więc Tekken: Rise of the Tournament.
Reżyserem omawianego "dzieła" będzie Prachya Pinkaew, człowiek stojący za Ong Bak. Zdradził on, iż nie zamierza zaangażować znanych aktorów, lecz osoby przypominające pod względem wyglądu zawodników z gry. Z całego serca życzymy zatem powodzenia w odnalezieniu kogoś, kto choć trochę będzie przypominał Pandę.