Jade Raymond: "Nie potrafię ciągle robić strzelanin"
Parę dni temu, serwis Eurogamer przeprowadził arcyciekawy wywiad z Jade Raymond w którym poruszonych zostało wiele tematów o branży gier, głównie jak wygląda to od środka. Najciekawszym aspektem całego wywiadu w moim odczuciu jest to, co o podejściu do tworzenia gier mówi Jade...Parę dni temu, serwis Eurogamer przeprowadził arcyciekawy wywiad z Jade Raymond w którym poruszonych zostało wiele tematów o branży gier, głównie jak wygląda to od środka. Najciekawszym aspektem całego wywiadu w moim odczuciu jest to, co o podejściu do tworzenia gier mówi Jade...
By nie przedłużać, oddajmy głos Jade:
Coraz więcej ludzi przychodzi do naszego studia i mówi "Kocham gry". Przyszłam do branży z wieloma pomysłami. Nie potrafię już robić strzelanek jedna za drugą. Nawet nie jestem w parze ze wszystkimi wiadomościami do mnie. Miałam dużo spotkań odnośnie tej sprawy w naszej firmie i myślę, że czas zasadzić siarczystego kopa w jaja tej niedojrzałej branży.
Szczerze, to nie wiem w którym momencie branża zdecydowała, że dobrze sprzedawać będą się tylko tytuły na modłę filmów Michaela Baya.
Niezależnie co się mówi o Jade, trzeba przyznać, że jednak resztki oleju w głowie zachowała i nie daje się trendom, które niestety ostro szarpią branżą.