Uncharted na NGP to nie port "jedynki"!
Mimo że na pierwszy rzut oka mogło wyglądać, że Uncharted dla NGP to "tylko" konwersja pierwszej części serii, to w istocie okazuje się, że jest inaczej. Przygody Nathana na NGP to zupełnie nowa historia. [UPDATE]
Mimo że na pierwszy rzut oka mogło wyglądać, że Uncharted dla NGP to "tylko" konwersja pierwszej części serii, to w istocie okazuje się, że jest inaczej. Przygody Nathana na NGP to zupełnie nowa historia. [UPDATE]
Jak donosi Eurogamer, Christophe Balestra z Naughty Dog ujawnił, że Uncharted na NGP ma być swoistym "interquelem", czyli stanowić pomost pomiędzy wydarzeniami z Uncharted: Drake's Fortune a Uncharted 2: Among Thieves. Tym samym ma wyjaśnić okoliczności w których doszło do rozstania z blondwłosą dziennikarką (vide absencja Eleny w prologu "dwójki"). Brzmi trochę jak rozciąganie wątku rodem z telenoweli, ale i tak miło wiedzieć, że przeżyjemy zupełnie nową przygodę. Co więcej, ma ona zawierać pewne nawiązania do Uncharted 3: Oszustwo Drake szykowanego na listopad br.
Update:
Dziś w serwisie VideoGamer pojawiło się sprostowanie odnośnie Unchated dla NGP. Okazuje się, że wczorajsze rewelacje zostały błędnie przetłumaczone z francuskiego wywiadu. Uncharted dla NGP będzie faktycznie osobną historią, tyle, że mającą miejsce przed Uncharted: Drake's Fortune. Nie będzie to jednak oficjalny prequel, a jedynie inna, nieopowiedziana do tej pory przygoda - swoisty spinoff.