Cheatowanie w grach to przeżytek
A przynajmniej do takiego wniosku doszli naukowcy z Uniwersytetu Południowej Florydy, dowodzeni przez niejakiego Jeremy'ego Blackburna. Ich zdaniem, mimo że jest to dość powszechne zjawisko wśród graczy, to jednak z całą pewnością powoli odchodzi ono do lamusa.A przynajmniej do takiego wniosku doszli naukowcy z Uniwersytetu Południowej Florydy, dowodzeni przez niejakiego Jeremy'ego Blackburna. Ich zdaniem, mimo że jest to dość powszechne zjawisko wśród graczy, to jednak z całą pewnością powoli odchodzi ono do lamusa.
Jak można wyczytać w przygotowanym przez nich raporcie:
1. Cheaterzy zazwyczaj obracają się w towarzystwie innych cheaterów.
2. "Kiedy wpadniesz między wrony, zaczniesz krakać jak i one" - jeśli gracz zna wielu cheaterów, bez wątpienia sam stanie się jednym z nich.
3. Cheaterzy muszą liczyć się z tym, że Sieciowa społeczność w końcu wykluczy ich ze swego grona.
Jakie jest Wasze zdanie na temat tego rzekomo "wymarłego" gatunku graczy?