Kontynuacja Dead Island to... Dead World?
Mimo że Guger obszedł się z Dead Island naprawdę chłodno, produkcja od wrocławskiego studia Techland sprzedała się jak świeże bułeczki. Gra znalazła na całym świecie ponad 2 miliony nabywców, toteż śmiało można mówić o jej finansowym sukcesie. Wygląda na to, że rodzimi deweloperzy nie zamierzają spocząć na laurach.Mimo że Guger obszedł się z Dead Island naprawdę chłodno, produkcja od wrocławskiego studia Techland sprzedała się jak świeże bułeczki. Gra znalazła na całym świecie ponad 2 miliony nabywców, toteż śmiało można mówić o jej finansowym sukcesie. Wygląda na to, że rodzimi deweloperzy nie zamierzają spocząć na laurach.
Redaktorzy portalu Siliconera zauważyli bowiem, iż 28 października Techland zarejestrował markę Dead World. Śmiało można więc dojść do wniosku, że właśnie takie miano będzie nosić kontynuacja tej, co by nie mówić, dobrej produkcji (jej średnia ocen na Metacritic to 71%).
Możemy tu więc sytuację podobną do tej, z jaką mieliśmy do czynienia w filmach "28 dni później", a następnie "28 tygodni później". W momencie, w którym wydawać by się mogło, że zaraza nie rozprzestrzeni się na resztę globu, ta postanowiła zrobić nam... "psikusa". Niemniej, bardzo mnie to cieszy, bo z chęcią pozbawię głów jeszcze kilku umarlaków. A Wy?
