Kolejny udany cyberatak na witrynę należącą do Sony, tym razem ze strony grupy LulzSec [PSN i PSS bezpieczne]

Gry
630V
Kolejny udany cyberatak na witrynę należącą do Sony, tym razem ze strony grupy LulzSec [PSN i PSS bezpieczne]
nariko_X | 03.06.2011, 07:50

Miesiąc bez hakerskiego włamania na serwery któregoś z oddziałów firmy Sony jest dla wielu miesiącem straconym. Mamy początek czerwca, i co? I hakerzy z grupy LulzSec zdołali "bez specjalnych problemów" wkraść się do bazy danych Sony Pictures i wykraść z niej prywatne dane użytkowników. Momentalnie więc uspokajamy, PlayStation Network oraz PlayStation Store są bezpieczne. Tylko na jak długo?Miesiąc bez hakerskiego włamania na serwery któregoś z oddziałów firmy Sony jest dla wielu miesiącem straconym. Mamy początek czerwca, i co? I hakerzy z grupy LulzSec zdołali "bez specjalnych problemów" wkraść się do bazy danych Sony Pictures i wykraść z niej prywatne dane użytkowników. Momentalnie więc uspokajamy, PlayStation Network oraz PlayStation Store są bezpieczne. Tylko na jak długo?

Sam fakt, że zorganizowane grupy hakerskie publikują już specjalne informacje prasowe rozpisujące co i w jakich ilościach udało im się wykraść, zakrawa, jak podaje Niebezpiecznik.pl, na kpinę.

Włamanie na witrynę SonyPictures.com zaowocowało kradzieżą ponad miliona pełnych danych osobowych ludzi zarejestrowanych na owej stronie internetowej. Wśród nich znajdują się nie tylko e-maile oraz wszelkie hasła do najważniejszych usług pobieranych i używanych na codzień, ale również dane prywatne, takie jak domowy adres, imię oraz nazwisko czy daty urodzenia. Dołóżmy do tego pełne informacje dotyczące administracji serwera witryny oraz szczegóły dotyczące 3 milionów specjalnych "kuponów muzycznych", a zrobi nam się (po raz kolejny) wielki bajzel...

Jak twierdzą hakerzy w oficjalnym oświadczeniu, włamanie było banalnie proste:

Podczas włamania na witrynę SonyPictures w bardzo prosty sposób udało nam się obejść jej zabezpieczenia dzięki podatnemu na SQL Injection skrypt...
Dalsza część tekstu pod wideo

Podobno wykradzione mogły zostać wszystkie dane, ale hakerom zwyczajnie "nie chciało się" tego robić ze względu na ograniczenia czasowe oraz fakt, że na swoim występku nie mieli oficjalnie zamiaru pobierać korzyści majątkowych. Wszystkie zdobyte dane zostały podobno udostępnione na popularnych witrynach torrentowych. Co jednak najciekawsze, nie były one w żaden sposób zaszyfrowane.

A Microsoft daje dzieciakom prace, świat jest niesprawiedliwy... ;)

Źródło: własne

Komentarze (37)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper