Do Arkham City bez kolegów..

Tryb Multiplayer w Batman: Arkham City już od dłuższego czasu stał pod ogromnym znakiem zapytania. Wydawać by się mogło, że wprowadzenie do gry postaci Catwoman, stanowi wspaniały pretekst do oddania graczom możliwości wspólnego ukończenia jej w co-opie. Sefton Hill z Rocksteady Studios położył kres wszelkim plotkom i spekulacjom kategorycznie stwierdzając na łamach IGN, że w sequelu Arkham Asylum nie uświadczymy żadnej formy wieloosobowej zabawy.Tryb Multiplayer w Batman: Arkham City już od dłuższego czasu stał pod ogromnym znakiem zapytania. Wydawać by się mogło, że wprowadzenie do gry postaci Catwoman, stanowi wspaniały pretekst do oddania graczom możliwości wspólnego ukończenia jej w co-opie. Sefton Hill z Rocksteady Studios położył kres wszelkim plotkom i spekulacjom kategorycznie stwierdzając na łamach IGN, że w sequelu Arkham Asylum nie uświadczymy żadnej formy wieloosobowej zabawy.

Deweloperzy argumentują swoją decyzję tym, że chcą wycisnąć z kampanii dla samotnego gracza ostatnie soki, dopracowując jej najdrobniejsze detale do granic możliwości. Hill doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest to najlepsza wiadomość dla graczy, jednak wierzy, że za pośrednictwem całokształtu Arkham City uda mu się przekonać ich, iż była to mimo wszystko dobra decyzja.

Nie wiem czy się smucić czy nie. Tryb współpracy pomiędzy Człowiekiem-Nietoperzem, a Kobietą-Kot przywitałbym z otwartymi rękoma, ale..."jak się nie ma co się lubi...".