"Japonia jest pięć lat za resztą świata"

Gry
316V
"Japonia jest pięć lat za resztą świata"
Pyszny. | 20.09.2010, 08:53

Twórca gier z serii Mega Man, Dead Rising czy wspaniałej Onimushy wyznał, że jego zdaniem Japońska myśl tworzenia gier skończyła się wraz z nadejściem ery konsol generacji HD. Keiji Inafune w myśl tej zasady zmieszał więc z błotem i wirtualnie opluł tegoroczne Tokyo Game Show, nawet mimo obecności Gran Turismo 5, The Last Guardian i kilku innych świetnych tytułów, jak chociażby Deus Ex: Human Revolution.Twórca gier z serii Mega Man, Dead Rising czy wspaniałej Onimushy wyznał, że jego zdaniem Japońska myśl tworzenia gier skończyła się wraz z nadejściem ery konsol generacji HD. Keiji Inafune w myśl tej zasady zmieszał więc z błotem i wirtualnie opluł tegoroczne Tokyo Game Show, nawet mimo obecności Gran Turismo 5, The Last Guardian i kilku innych świetnych tytułów, jak chociażby Deus Ex: Human Revolution.

"Byłem na Tokyo Game Show. I gdy się rozglądałem i patrzyłem na realną jakość wszystkich prezentowanych nań gier, doszedłem do wniosku że wszystkie są... okropne! Japonia jest pięć lat za Stanami Zjednoczonymi i Europą zachodnią i nie boję się tego przyznać. (...) W mojej opinii jedynie Capcom daje jakoś radę. Nie zmienia to faktu, że chciałbym kiedyś poznać zwyczaje Zachodu. I dowiedzieć się, jak się tam gra"
Dalsza część tekstu pod wideo

"Capcom daje radę", to mnie rozbawiło najbardziej. Bo czy "dawaniem rady" nazwać można kolejne odświeżanie jedynej pięknej stworzonej przez siebie gry, czyli Resident Evil 5, w edycji przeznaczonej dla PlayStation Move? Inna sprawa, że skoro dumni Japończycy sami zauważają problem, to coś musi być na rzeczy. Waszym zdaniem Japonia jest z tyłu? A może po prostu przerzuciła się na telefony komórkowe, konsole przenośne i... Nintendo Wii?

Źródło: własne

Komentarze (12)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper