Halo od Showtime z własną opowieścią. Master Chief powróci
Dobre wieści dla oddanych fanów Master Chiefa. Legendarny heros Microsoftu powróci w serialu i będzie jednym z głównych bohaterów. Konkretne informacje dotyczące projektu zdradził Gary Levine z Showtime.
Halo będzie wyjątkowym projektem, ale Showtime nie określa projektu jako „własna Gra o Tron”, to raczej „własne Halo” i te słowa powinny prezentować jak wielkie nadzieje wiąże z tym projektem stacja. Gary Levine, czyli dyrektor programowy, nie ukrywa, że firma bardzo wierzy w markę rozwijaną przez Microsoft od wielu lat.
Halo Infinite rozwijane przez 2 studia. 343 Industries korzysta z pomocy
Widzowie mogą oczekiwać „najambitniejszej serii” w historii Showtime, która przedstawi epicki konflikt pomiędzy ludzkością a tajemniczym Przymierzem. Twórcy przedstawią „głęboko zarysowane, osobiste historie z akcją, przygodą i bogatą wyobraźnią dotyczącą wizji przyszłości”. David Nevins – prezes Showtime – dodał, że jest to futurystyczna powieść w stylu Star Treka.
Kyle Killen oraz Steven Spielberg zostali producentami wykonawczymi, jednak Killen jednocześnie wskoczył w buty scanarzysty oraz showrunnera. Mężczyzna miał dotychczas okazje pracować nad serialami „Mind Games”, „Lone Star”, czy też „Przebudzenie”. Showtime zdecydował się zatrudnić mniej znanych pisarzy, którzy nie mają wielkiego doświadczenia w gatunku sc-fi, aby mogli oni pokazać odpowiedni charakter w przypadku Halo.
Dodatkowo dowiedzieliśmy się, że jednym z głównych bohaterów będzie nieśmiertelny Master Chief, który jednak nie będzie jedynym protagonistą, więc możemy oczekiwać przygody całego oddziału.
Serial trafi do widzów dopiero w 2020 roku, ponieważ faktyczna produkcja wciąż nie ruszyła. Platforma postawiła na autorską historię, która ma jednak trafić w serca fanów Halo.
