Kinowy Uncharted to megaprodukcja?

Gry
1054V
Kinowy Uncharted to megaprodukcja?
Roger Żochowski | 22.02.2011, 16:37

Biorąc po uwagę to, w jaki sposób niektórzy reżyserzy potrafią zniszczyć w kinie znane i szanowane IP, nie dziwi fakt, że fani martwią się o ekranizację Uncharted. Reżyser filmu zapewnia jednak, że sprosta zadaniu. A pomogą mu w tym wspólne sesje z synem...

Biorąc po uwagę to, w jaki sposób niektórzy reżyserzy potrafią zniszczyć w kinie znane i szanowane IP, nie dziwi fakt, że fani martwią się o ekranizację Uncharted. Reżyser filmu zapewnia jednak, że sprosta zadaniu. A pomogą mu w tym wspólne sesje z synem...xxxxx

Dalsza część tekstu pod wideo

 

David O. Russell, bo o nim mowa, powiedział w wywiadzie dla serwisu SlashFilm, że zarówno on sam jak i jego syn, nie stronią od gier wideo.
 

"Mój syn gra w większość produkcji, a ja razem z nim. Nie jestem hardkorowym graczem, grałem jednak w Uncharted, przestudiowałem masę materiałów dotyczących tej gry i spotkałem się z Amy Henning, jej twórczynią."
 

- tłumaczy Russell. A co ma do przekazania wszystkim fanom serii?
 

"Gdy gracie, to chodzi tylko i wyłącznie o granie, a nie narrację poruszającą Was emocjonalnie. Rozumiecie o co mi chodzi? Ja chcę stworzyć świat godny naprawdę świetnego filmu, który ludzie będą chcieli obejrzeć ponownie (...) Osobiście szanuje zawartość źródłową i ducha gry, jednak jako filmowiec dążę do tego, aby stworzyć coś, co ma szansę stać się niesamowitym filmem. Dlatego ludzie muszą mi zaufać i pozwolić działać dalej."
 

- dodał. David zdaje sobie również doskonale sprawę z tego, że dobrych filmów na podstawie gier nie było do tej pory zbyt wiele. Według niego udany film powinien być intensywny, oryginalny oraz dynamiczny i taką właśnie drogę obrał w przypadku adaptacji Uncharted. Czy jego zapewnienia choć trochę Was uspokoiły?

 

Źródło: własne

Komentarze (49)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper