Firewatch zadebiutowało na pierwszych platformach w lutym 2016 roku. Gra w zależności od platformy zgarnęła oceny na poziomie 76-85% i dla wielu była to jedna z ciekawszych opowieści w momencie debiutu.
„Wyobraź sobie: dźwięk szumiącego potoku, chłodna bryza wiejąca przez drzewa. A w Twoich rękach, Twój zaufany Nintendo Switch.”
Tymi ciekawymi słowami Santo Campo potwierdziło przygotowanie jeszcze jednej wersji Firewatch. Produkcja trafi na konsolę Japończyków jesienią, ale aktualnie deweloperzy nie potwierdzili, czy możemy liczyć na jakiekolwiek dodatki.
Gra w swoim czasie została doceniona za opowiedzianą historię oraz przedstawienie wydarzeń. W Firewatch gracze wcielają się w leśnego strażnika, który nie ma wielkiego doświadczenia w tym fachu, ale już na początku musi zmierzyć się ze sporym problemem.
Jak widać, kolejni deweloperzy przekonali się do siły japońskiej maszyny. Szkoda jedynie, że tak długo musieliśmy czekać na tę wiadomość.