Dissidia Final Fantasy NT z pierwszymi ocenami. Recenzenci narzekają na fabułę i interfejs
Dissidia Final Fantasy NT jest dostępna w japońskich salonach arcade od wielu lat. Gracze z Europy i USA mogli niestety tylko pomarzyć o zagraniu w tego szpila. Aż do teraz, bo bijatyka jest już dostępna w sprzedaży na PS4
Można by się w tym momencie spodziewać wysypu recenzji i ocen. Tak się jednak nie stało. Dziennikarze nie otrzymali z dużym wyprzedzeniem kopii Dissidia Final Fantasy NT, w związku z tym ze swoimi werdyktami zdążyło się wyrobić na razie tylko parę redakcji.
Pomysłowy marketing. Minigierka God of War
Opinie z opublikowanych tekstów dają już teraz jednak pogląd na jakość tej produkcji. Wygląda na to, że Team Ninja/Square Enix stanęły na wysokości zadania. Walki kultowych postaci z serii Final Fantasy smakują wyśmienicie, ekipa bohaterów jest bardzo zróżnicowana i szeroka a grafika imponująca (framerate nie zwalnia nawet w trakcie największych zadym).
Jakie są wady Dissidia Final Fantasy NT? GameCrate narzeka przede wszystkim na źle przemyślany interfejs i brak rozmów głosowych przy zabawie online, co utrudnia koordynowanie działań z własnym zespołem. Wiele osób boleśnie odczuje brak lokalnego Versusa w Dissidia Final Fantasy NT (co dziwi ze względu na arcade'owy rodowód gry). Problemem dla niektórych graczy może być też fakt, że tryb Story nie jest dostępny od samego początku. By odblokować kolejne cutscenki potrzebujemy pozyskiwać przedmioty zwane Memoriami, które można pozyskać tylko przez zdobywanie kolejnych poziomów w zwykłych walkach (w tym przypadku ograniczani jesteśmy do sieciowej zabawy lub walk z SI w trybie Gauntlet). Niestety osoby liczące na fabułę na poziomie serii Final Fantasy też mogą kręcić nosem. Wg redaktora JustPushStart scenariusz w Dissidia Final Fantasy NT jest mało spójny i pozostawia wiele do życzenia.
Pierwsze oceny Dissidia Final Fantasy NT:
- Digitally Downloaded 9/10
- GameCrate 7/10
- PressStart 7/10
- PushStart 7.5/10
- The Koalition 7.5/10
