Loot Boxy nie zostały uznane za hazard w Nowej Zelandii
Ciekawe, czy będzie mieć to jakieś znaczenie w ewentualnej prawnej debacie na temat zakazania loot boxów w grach. W Nowej Zelandii właśnie uznano, że nie są one hazardem.
W rozmowie z serwisem Gamasutra przedstawiciel nowozelandzkiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych powiedział, że loot boxy nie spełniają prawnej definicji hazardu w tym kraju. Podobno przedstawiciele specjalnej komisji do spraw hazardu Ministerstwa śledzili bardzo dokładnie ogólnoświatową dyskusję w sprawie loot boxów, ale nie dopatrzyli się w nich oznak hazardu, tym bardziej w odniesieniu do jego nowozelandzkiej definicji.
Przypomnijmy, że pewne kręgi w np. Stanach Zjednoczonych czy Belgii podjęły kroki w kierunku zdelegalizowania loot boxów, twierdząc, że ich występowanie w grach jest czystym hazardem. Belgijska inicjatywa może zainicjować "anty-loot-boxową" kampanię w Europie. Jeśli tak się stanie, głos Belgii będzie tak samo istotny jak ten zza drugiej strony Atlantyku.
Cierniem może jednak okazać się fakt, że w zeszłym miesiącu brytyjska komisja ds. hazardu nie uznała loot boxów za hazard w świetle przepisów tego kraju.
