Nintendo Switch. Nowa konsola już wyprzedana w większych sieciach
Reakcja inwestorów na pełną prezentację Nintendo Switch nie była zbyt entuzjastyczna, jeśli wziąć pod uwagę zachowanie akcji giełdowych Nintendo, które zaliczyły spadek o 6%. Gracze w Stanach Zjednoczonych mają jednak chyba na ten temat inne zdanie.
Po pierwszej konkretnej prezentacji nowej konsoli Switch gracze w USA rzucili się do składania zamówień przedpremierowych. GameStop, czyli jedna z największych sieci sprzedaży gier ze Stanów Zjednoczonych, zgłosił właśnie, że skończył się już zapas premierowej dostawy najnowszej konsoli Nintendo.
Nintendo Switch. Data premiery
GameStop twierdzi, że współpracuje z Nintendo, próbując zapewnić więcej egzemplarzy Nintendo Switch. Sytuację postanowił skomentować wiceprezes GameStop, Bob Puzon:
"Fakt, że gracze zamówili wszystkie przyznane nam rezerwy towaru w zaledwie kilka dni pokazuje jak wielkie jest zapotrzebowanie graczy na ten rewolucyjny system. Pracujemy z Nintendo, by firma zapewniła nam więcej egzemplarzy Switcha na premierę i będziemy informować naszych klientów, kiedy tak dostawa stanie się dostępna. Zachęcamy do wizyt na gamestop.com/switch, w celu sprawdzania dostępności produktu" - napisał Bob Puzon z GameStop.
GameStop od dawna stara się promować Nintendo Switch, ale w zasadzie to nie powinno dziwić. Sieć GameStop utrzymuje się oprócz sprzedaży hardware'u z obrotu tradycyjnymi, pudełkowymi wydaniami gier, na co postawiło Nintendo w przypadku Switch.
GameStop nie podał ile osób zarezerwowało swoje konsole. Wiadomo natomiast, że Nintendo przygotowuje ok. 2 miliony konsol Switch w dniu premiery na światowe rynki. Może się niedługo okazać, że ta ilość będzie niewystarczająca, by zaspokoić potrzeby wszystkich zainteresowanych.
AKTUALIZACJA: Wygląda na to, że pre-ordery na Nintendo Switch zostały wstrzymane w sklepach Amazon i Amazon UK. W Stanach Zjednoczonych zamówień nie przyjmuje już również Walmart i BestBuy. W Wielkiej Brytanii można jeszcze próbować zamówić konsolę w Game UK, ale sklep informuje, że "towar może nie dotrzeć do nabywcy w dniu premiery".