Producent wykonawczy Dragon Quest nie ukrywa - jego firma zawiodła na Zachodzie
W 2017 roku sympatycy serii Dragon Quest będą rozpieszczani kolejnymi tytułami. Deweloperzy coraz to chętniej skupiają się również na zachodniej publiczności, ale producent wykonawczy uniwersum nie ukrywa, że jego firma zawiodła w Europie oraz Ameryce.
Dragon Quest to jedna z najpopularniejszych growych serii w Japonii, ale mieszkańcy Europy oraz Ameryki nie darzą tego uniwersum podobnym uczuciem. Sytuację postanowił wyjaśnić Yu Miyake – producent wykonawczy – który w rozmowie z EDGE wyjaśnił problem.
Final Fantasy jest jego zdaniem bardziej popularne od Dragon Quest na Zachodzie, ponieważ istotnym tytułem w historii PlayStation jest Final Fantasy VII, który odniósł na Starym Kontynencie i w Ameryce olbrzymi sukces. To nostalgiczne podejście do siódemki (które w Kraju Kwitnącej Wiśnie sprowadza się do pierwszego Dragon Quest na Famicoma) ugruntowało FF na tych kontynentach.
Deweloper jednocześnie nie ukrywa, że to Square Enix zawiodło:
„Prawda jest taka, że gdybyśmy włożyli odpowiednio dużo wysiłku w lokalizację Dragon Quest w odpowiednim czasie, to prawdopodobnie nie stalibyśmy teraz w obliczu tego problemu. Chyba nie powinienem tego mówić, ale zawiedliśmy w tym miejscu.”
Yu Miyake podczas rozmowy wyjaśnił jeszcze, że grupa docelowa DQ w Japonii jest ogromna, ponieważ przygodami interesują się gracze w podstawówkach, a nawet ludzie w wieku 50 lat. Chociaż studio prezentuje historie w kreskówkowej oprawie, to nie jest to problemem w Kraju Kwitnącej Wiśni, bo nikt nie utożsamia tych wydarzeń z tytułami dla dzieci.
Studio postanowiło zaoferować graczom z Zachodu Dragon Quest Builders oraz , ponieważ pozycje mają przygotować rynek na wielką premierę .