Mass Effect: Andromeda zaoferuje nową jakość romansów

Trzy opowieści Komandora Sheparda pozwoliły graczom uczestniczyć w różnorodnych romansach. BioWare zamierza jednak zdecydowanie rozbudować ten wątek i zaoferować fanom zupełnie nową jakość cielesnych przyjemności.

BioWare od wielu lat rozwija romanse w swoich produkcjach. W seriach Mass Effect oraz Dragon Age gracze mogli rozkochać w sobie wiele postaci, ale wiele na to wskazuje, że znane nam opowieści to dopiero początek miłosnych uniesień.

Dyrektor kreatywny Mass Effect: Andromeda – Mac Walters – w rozmowie z Game Informerem zaznaczył, że dla niego romanse w trylogii Sheparda były zbyt przewidywalne i powtarzalne. Ten element zdaniem dewelopera nie przedstawiał prawdziwego życia.  

W poprzednich odsłonach wystarczyło podjąć dwie dobre decyzje, by zaciągnąć osobę do łóżka i brakowało w opowieściach spontaniczności. Walters podkreśla, że przecież zawsze pojawiają się ludzie, którzy po prostu żywiołowo podejmują decyzje, inni chcą długotrwałych związków, a nie możemy zapomnieć o osobach zupełnie niezainteresowanych romansem.

Tego właśnie podobno brakowało w trzech odsłonach Mass Effect, więc relacje postaci będą bogatsze – pojawią się związki bardziej emocjonalne lub chwilowe. Możemy w pozycji oczekiwać bardziej rozbudowanych charakterów postaci, które mają teraz żywo reagować na nasze „dokonania”. Jeśli zdecydujemy się na randkę z przypadkowo poznaną osobą, to możemy liczyć, że niektórzy członkowie załogi mogą źle zareagować na te przyjemności.

Twórca podkreślił, że romanse są po prostu częścią ich gier. Musimy również pamiętać, że te wielkie historie to bardzo stresujące wydarzenia, a w takich sytuacjach nie trudno o napięcie oraz miłość.