Andrzej Sapkowski opowiada o Wiedźminie i krytykuje Redów podczas panelu na Polconie
Pan Sapkowski bez wątpienia jest jednym z najlepszych pisarzy w Polsce, który dzięki swojemu geniuszowi dał nam fantastyczną markę jaką stał się Wiedźmin.
Autor może sobie teraz trochę poleniuchować, gdyż jego dzieła póki co zarabiają na jego życie same. W wolnym czasie pisarz jeździ na różne konwenty, aby poopowiadać swoim fanom o pracy nad opowiadaniami i historiach związanych z Geraltem.
Na Polconie również się pojawił, gdzie porozmawiał z widzami o Wiedźminie, jego swoistej klątwie, która powoli ciąży autorowi i o tym jak to jest pisać tak poważne opowiadania. A nawet wspomina o tym, że CD Projekt tak naprawdę nic dla niego nie zrobił i to "gó**no prawda, że gdyby nie gra, to książka by się nie sprzedała na Zachodzie". Ostro, konkretnie, ale czy słusznie?
Moim zdaniem Sapkowski bardzo nie docenia tego, co zrobiło dla jego powieści CD Projekt Red. Tak naprawdę gdyby nie gry, to na świecie mało kto by słyszał o Geralcie z Rivii, zaś dzięki ciężkiej pracy Warszawiaków, Wiesiek stał się naszą dumą narodową.
Podesłał Maciej2801
[Aktualizacja #1]
Na spotkaniu Sapkowski wypowiada się również na temat pierwszego Wiedźmina, który był przygotowywany w 1997 roku przez Adriana Chmielarza ze studiem Metropolis. Jak wiadomo produkcja nigdy nie zadebiutowała, ale autor sagi wspomina, że nigdy nie dostał od deweloperów egzemplarza produkcji (choć od CD Projekt RED otrzymuje systematycznie), a w ostateczności nie otrzymał pieniędzy, czy też przysłowiowego „pocałuj mnie w dupę”. Nie musieliśmy długo czekać na komentarz dewelopera, który na swoim Facebooku przestawił całą sytuację:
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Wiedźmin 3: Dziki Gon.
