Prezes GameStop: "Wii U rozczarowało wszystkich, nawet Nintendo"
Wiadomo już, że Nintendo zmniejsza produkcję Wii U w związku z prognozowanym dalszym spadkiem zainteresowania tą platformą. Prezes największej amerykańskiej sieci sprzedaży gier z USA twierdzi, że taki obrót spraw w ogóle go nie dziwi.
Prezes GameStop stwierdził w najnowszym wywiadzie, że Wii U od samego początku "było rozczarowujące dla wszystkich, również dla samego Nintendo".
"Wii U było rozczarowujące dla wszystkich, również dla Nintendo. Oni wykonali kilka ryzykownych ruchów i chyba część z nich po prostu nie wyszła" - powiedział Paul Raines.
Prezes GameStop zaznaczył, że mimo wszystko fani japońskiej firmy nie zawodzą.
"To bardzo pomysłowa i oddana grupa ludzi. Nawet w tej chwili to niesamowite, jak mocno sprzedają się niektóre IP, np. Pokemon. Moglibyśmy urządzić weekend z Pokemonem w GameStop i notowalibyśmy rekordowe zainteresowanie, a wszystko dzięki bardzo lojalnej bazie fanów. Podobnie jest z Super Mario i z innymi IP Nintendo".
Paul Raines stwierdził również, że pójście Nintendo w kierunku rynku mobilnego to właściwy ruch.
"Współczesne dzieciaki wyrosły grając w niewielkie gry na swoich telefonach. Kiedy zobaczą, że postacie ze smartfonów występują również na konsolach, będą chciały pograć również w "dorosłe" gry, przy których można bawić się całym miesiącami. Sądzimy, że to dobra strategia Nintendo" - powiedział Paul Raines.
Wiadomo już, że nowa Zelda pojawi się zarówno na Wii U jak i Nintendo NX w przyszłym roku, co również zasiało sporo fermentu wśród właścicieli Wii U. W Sieci pojawiają się nawet komentarze, że lepiej było zaczekać z kupnem Wii U i nabyć od razu NX, bo w ten sposób będzie można pograć w zapewne znacznie ładniejszą wersję nowej Zeldy.