Edge of Nowhere wygląda naprawdę dobrze. Dla takiego tytułu warto zainwestować w VR
Insomniac Games postanowiło przygotowywać pozycje na gogle wirtualnej rzeczywistości i pierwszym wydanym tytułem tego studia na Oculus Rift będzie Edge of Nowhere. W Sieci pojawiło się sporo materiałów z gry, które prezentują bardzo ciekawą koncepcję.
Edge of Nowhere to przygodówka akcji z elementami skradanki i horroru. Za pozycję odpowiada Insomniac Games, które postanowiło przygotować tytuł wyłącznie na gogle wirtualnej rzeczywistości. W tytule wcielamy się w badacza, który wyrusza w niedostępne rejony Antarktyki w poszukiwaniu śladów swoich kolegów. Nie jest to łatwa i przyjemna podróż, ponieważ bohater dość prędko orientuje się, że na tych pustkowiach nie jest sam.
Wydarzenia z pozycji obserwujemy z perspektywy trzeciej osoby, jednak za pomocą gogli VR otrzymujemy pełną swobodę rozglądania się po lokacji. W trakcie podróżowania możemy podświetlać wybrane miejsca, na które patrzymy, czy też sprawdzać oddalone od postaci miejsca. W tytule nie zabrakło licznych elementów platformowych oraz walki z napotkanymi bestiami. Należy jednak wiedzieć, że wykorzystywanie ostrej amunicji nie zawsze jest najrozsądniejszym wyborem, ponieważ często lepiej ominąć stwora.
Dzisiaj możemy spojrzeć na nowe fragmenty rozgrywki, które naprawdę potrafią zaciekawić. Mam nadzieję, że projekt w niedalekiej przyszłości trafi również na PlayStation VR, ponieważ przygotowana koncepcja wygląda naprawdę przyjemnie.
