Tłumacz z Czech miał spore problemy z tłumaczeniem Wiedźmin 3: Dziki Gon - Krew i Wino. Nowe szczegóły o DLC

CD Projekt RED strzeże najmniejszych informacji o Wiedźmin 3: Dziki Gon - Krew i Wino, ale właśnie otrzymaliśmy kilka ciekawostek. Firma zdecydowała się na ubarwienie pozycji i jednocześnie zaoferowanie graczom innego klimatu.  

Możemy mieć nadzieję, że w niedalekiej przyszłości otrzymamy konkretne informacje na temat Wiedźmin 3: Dziki Gon - Krew i Wino, ponieważ twórcy coraz to chętniej przedstawiają szczątkowe szczegóły dotyczące rozszerzenia. Na oficjalnej stronie gry na Facebooku pojawił się wywiad z czeskim tłumaczem, który ma okazję pracować nad produkcją i Filip Ženíšek wspomniał o pracy nad DLC.

Twórca nie ukrywa, że przygotowanie rozszerzenia było wymagające, ponieważ w misjach pojawia się sporo piosenek, wierszy, opowiadań i wszystkie te elementy są piekielnie trudne do przetłumaczenia:

„Ja naprawdę nie mogę powiedzieć nic na temat bohaterów występujących w DLC, ponieważ nie chcę niczego spoilerować, ale prawie opublikowałem jedno z zadań, gdy podczas tłumaczenia niemal umierałem. W zadaniu pojawia się pełna piosenka, wiersz, a nawet krótkie opowiadanie. Musiałem wszystko przetłumaczyć – każdy wers, odniesienie, żarty, sztuczkę językową… I od czasu do czasu to jest naprawdę trudne.”

W dodatku trafimy do księstwa Toussaint, w którym nie panuje wojna. Właśnie z tego powodu ludzie mieszkający w tych okolicach korzystają z mowy szlacheckiej, która sprawiła Filipowi sporo problemów. Tłumacz nie ukrywa, że zdecydowanie chętniej pracuje mu się nad tekstami zwykłych chłopów i bandytów, których mogliśmy spotkać w podstawce.

Ciekawostką jest na pewno informacja na temat daty premiery. Ženíšek nie ukrywa, że poznał tę strzeżoną informację, ale musimy zaczekać na oficjalną wiadomość. 

Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Wiedźmin 3: Dziki Gon - Krew i Wino.