Watch Dogs to początek czegoś większego. Ubisoft wyciągnął lekcję po pierwszej historii hakera
Francuska korporacja oficjalnie nie zapowiedziała jeszcze Watch Dogs 2, ale możemy mieć pewność, że gra powstaje. Studio czeka tylko na odpowiedni moment, by przedstawić szczegóły i zaprezentować pierwszy zwiastun. Jonathan Morin wypowiedział się na temat tego uniwersum i podkreślił, że pierwsza odsłona była dla studia dobrą lekcją.
Ubisoft nie wyda w tym roku kolejnej odsłony Assassin’s Creed, ale miejsce w kalendarzu prawdopodobnie zapełni Watch Dogs 2. Produkcja Francuzów pojawiła się na liście wydawniczej i tytuł ma zadebiutować do 31 marca 2017 roku.
Gra zostanie pewnie oficjalnie przedstawiona na tegorocznym E3. Możemy oczekiwać gorących informacji, zwiastuna i pewnie nawet daty premiery. Dyrektor kreatywny pozycji – Jonathan Morin – w ostatniej wypowiedzi podkreślił, że pierwsza historia hakera to początek czegoś większego:
„Ten projekt był ambitny od samego początku, więc byliśmy bardzo zadowoleni z otrzymania wielu informacji zwrotnych od graczy. Mając te informacje oraz nasze dane, posiadamy teraz wszystko, co potrzebujemy, by ustalić co działało, a co należy poprawić. Watch Dogs było świetną grą, ale to także początek czegoś większego.”
Francuzi jeszcze przed premierą Watch Dogs zapowiadali, że jest to większy projekt, który nie zakończy się na pierwszej odsłonie. Produkcja sprzedała się wyśmienicie, zebrała przyzwoite oceny, więc teraz możemy mieć tylko nadzieję, że twórcy faktycznie wyciągną najlepsze elementy z pozycji i zaoferują nam jak najlepszą kontynuację.
