The Division - symulator stania w kolejkach 2016. Niedopatrzenie autorów każe graczom stać i czekać
Wczoraj na półkach sklepowych pojawiło się wyczekiwane przez graczy Tom Clancy's The Division. Jedni zagrywają się do rana, a inni narzekają na pewne aspekty rozgrywki. Okazuje się, że gra ma jednak pewien bardzo poważny mankament, który przy okazji doprowadza nas do śmiechu.
Ostatni raz gra zmuszała mnie do stania w kolejce w Postalu 2, co było teoretycznie częścią misji. Miałem jednak możliwość kompletnego olania tematu i wybicia wszystkich naokoło, jeżeli nie zależało mi na pacyfistycznym podejściu do rozgrywki.
Gracze w The Division również zmuszeni są do ustawiania się w rządku, by... porozmawiać z NPC-em. Okazuje się, że gra zaprogramowana została tak, że z jedną sterowaną przez komputer postacią rozmawiać może tylko jeden gracz. W związku z tym użytkownicy, już na początku gry, zmuszeni są do organizowania iście japońskich kolejek.
Z pewnością psuje to poniekąd zabawę w The Division, ale przy okazji wygląda śmiesznie, co możecie zobaczyć na poniższym nagraniu.